Stabilizuje się sytuacja w związku z podwyższonym poziomem wód na południu Polski. Poziom rzek we Wrocławiu i w okolicach powinien znaleźć się w poniedziałek poniżej stanu alarmowego.
Dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Robert Czerniawski powiedział podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu, iż najtrudniejsza sytuacja jest w tej chwili w Głogowie i Nowej Soli:
Szef IMGW dodał, iż fala kulminacyjna utrzymuje się półtorej doby:
W sztabie kryzysowym biorą udział między innymi premier Donald Tusk i minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. (IAR)