Ponad 190 tys. – tyle kotłów na biomasę sprzedano w ubiegłym roku na sześciu najbardziej aktywnych rynkach w Europie: w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, we Francji, Włoszech i w Polsce. Oznacza to spadek r/r o ponad 40%. Indywidualnie, jedynie nasz rynek nie poddaje się temu trendowi, a prognozy są optymistyczne.
Drastyczny spadek sprzedaży kotłów na biomasę zanotowano w krajach, gdzie tradycyjnie dotowano spalanie produktów drzewnych i biopaliw – informuje InterConnection Consulting w raporcie Market Tracking Heating Biomass Boilers Europe Top 6 2024. W corocznym raporcie podawane są wyniki sprzedażowe z krajów, w których pellet i drewno są powszechnie wykorzystywane w celach grzewczych w gospodarstwach indywidualnych.
Wykorzystaniu naturalnego paliwa sprzyjają warunki środowiskowe, jak duże zalesienie, tradycja, a także systemy wsparcia dla użytkowników biomasy. Jednak spadek sprzedaży kotłów na biomasę, jaki zaobserwowano w 2024 r. – aż o 40,9%, to powód do niepokoju dla producentów ekologicznych urządzeń grzewczych i wytwórców pelletu drzewnego.
O ile w 2024 r. Austria zanotowała ogromny wzrost sprzedaży kotłów na pellet (+214% w porównaniu do 2023 r.), duże spadki miały miejsce w Niemczech (-53% w stosunku do 2023 r.) i Francji (-45% w stosunku do 2023 r.)
Zmiany efektem nowoczesności
Jakie mogą być przyczyny tego zjawiska, skoro we wszystkich tych krajach, zwłaszcza w regionach mniej zurbanizowanych, ogrzewanie domu drewnem albo korzystanie z kominka to niejako tradycja? InterConnection Consulting wskazuje, iż istnieje wiele przyczyn negatywnego trendu:
- malejące zainteresowanie systemami grzewczymi na drewno w porównaniu z innymi generatorami ciepła, problemy z środowiskową tej technologii,
- problemy z kompatybilnością środowiskową tej technologii,
- kluczowe znaczenie potencjału biomasy,
- słabo zorganizowane i czasami nadmiernie zbiurokratyzowane programy dotacji rządowych.
Sytuacja się zmienia – na lepsze
W przypadku segmentu kotłów na pellet, od nowego roku są znów na fali wzrostu po trudnym 2024 r. pozostają najlepiej sprzedającym się typem kotła w Europie, z udziałem w rynku wynoszącym około 48%. Warto jednak przypomnieć, iż jeszcze trzy lata temu ich udział w rynku wynosił prawie 75% ! Pozycję lidera w rankingu kotłów urządzenia te zawdzięczają m.in. krajowym programom dotacyjnym i preferencyjnym warunkom sprzedaży.
IC przewiduje, iż jeszcze w tym roku udział kotłów na pellet wzrośnie do 53%, a do końca 2027 r. spodziewany jest wzrost do poziomu 63%. Na drugim miejscu pod względem popularności lokują się w tym zestawieniu kotły na drewno, z udziałem w rynku wynoszącym 24% w 2024 r. Ciekawostką, na którą zwraca uwagę raport jest to, iż klienci, którymi w zdecydowanej większości są mieszkańcy gęsto zalesionych terenów, wolą systemy grzewcze z ręczną obsługą.
Na trzecim miejscu najchętniej wybieranych urządzeń znajdują się tzw. „kotły kombinowane”, w których mogą być spalane zarówno drewno, jak i pellet. Najmniej popularne wśród kotłów na biomasę są urządzenia na zrębki. W porównaniu z innymi typami kotłów, te ostatnie są liczne w klasach mocy grzewczej powyżej 50 kW i prawdopodobnie dlatego są częściej instalowane w budynkach niemieszkalnych.
Cały artykuł przeczytasz w magazynie Rynek pelletu:
Tekst: Oprac. B. Klimczak
Zdjęcie: Shutterstock