— W poważnym państwie poważna debata dotyczy czego? Kieszeni obywateli — mówił Tyszka. — Wasi przyjaciele z Rosji wam to podpowiadają — odparł Biedroń.
Prowadzący program Andrzej Stankiewicz zwrócił uwagę, iż „wielokrotnie w tym programie rozmawialiśmy i o podwyżce VAT-u na żywność, i o większych cenach energii, i o tym, iż nie ma kwoty wolnej od podatku wyższej 60 tys. zł”. — Dlaczego pańska formacja w poprzedniej kadencji złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego? o ile to jest temat zastępczy, no to po coście to robili? — pytał.
— Mój zarzut do PiS-u jest taki, iż to była cyniczna gra ze strony Jarosława Kaczyńskiego. (…) To była cyniczna gra, dlatego iż ona polegała na rozhuśtaniu emocji. Aborcja jest gigantycznym tematem zastępczym, polegającym na instrumentalnym wykorzystywaniu emocji obywateli. I przez jedną stronę, i przez drugą stronę — stwierdził poseł Konfederacji.
Gdy wymiana zdań o aborcji przerodziła się w sprzeczkę, Stanisław Tyszka powiedział: — Przecież ja jestem jedynym prawnikiem chyba w tym studiu. Jezu, ludzie, przecież żaden z tych projektów nie spełnia wymagań konstytucyjności.
— To nieprawda, co pan mówi — odparła Katarzyna Lubnauer.
