Sprawa Macierewicza pokazuje, iż PiS działa jak mafia. "Kłamać, kłamać, kłamać. Za wszelką cenę"

2 lat temu

Dlaczego PiS tak gorliwie broni Antoniego Macierewicza? Tak działają mafie – oceniają komentatorzy. Za wszelką cenę trzeba kłamać, żeby chronić cały system. PiS ma poważny problem, bo uderzenie TVN w narracje wiceprezesa tej partii to zawalenie się całego systemu, na którym oparto religię smoleńską. To tak, jakby wyznawcom jakiejś sekty uświadomić w końcu, iż ich guru cały czas kłamał.

Dlatego PiS realizuje zasadę „Kłamać, kłamać, kłamać. Za wszelką cenę”. Słowa Morawieckiego o medalu dla Macierewicza nie są zaskoczeniem, tylko realizacją tej strategii. Partia zwiera szeregi bo widzi, iż kostki tego domina się sypią i wszystko się rozpada. Upadek kościoła religii smoleńskiej to tak naprawdę upadek Kaczyńskiego.

A prezes PiS jest już stary, coraz bardziej zniedołężniały i w roli guru sekty coraz słabszy. Sekta to widzi i czeka na dogodny moment. Króla już nie ma, jest tylko strach przed jego cieniem. Macierewicz też się zestarzał i podobnie jak Naimski niedługo odejdzie, bo jest kłopotem. Ale ma dobre kwity na prezesa i te kwity go ratują. Tyle, iż prezes też ma kwity na Macierewicza – dotyczącego jego rodziny a możliwe iż i różnych słabości.

Sprawa Macierewicza pokazuje, iż PiS działa jak mafia – a mafię się zamyka w więzieniu. Potrzebni nam tylko Nietykalni – Roman Giertych, Andrzej Rozenek oraz inni – niezłomni, skuteczni i wierzący w prawo. Wtedy wymierzą sprawiedliwość.

Idź do oryginalnego materiału