1 miesiąc temu
Wczoraj, w siedzibie mojego biura, spotkałam się z mieszkańcami okolicznych budynków przy ul. Czerniakowskiej, którzy wyrazili uzasadnione obawy dotyczące decyzji o pozwoleniu na budowę wydanej dla SBM „Torwar”.
Kilka miesięcy temu podjęłam interwencję w tej sprawie u Wojewody Mazowieckiego Mariusza R. Frankowskiego. Niestety, zarówno miasto, jak i sama spółdzielnia zdają się nie dostrzegać, iż mieszkańcy sprzeciwiają się patologicznym planom budowlanym, realizowanym wbrew ich interesowi. Cieszy mnie jednak, iż Urząd Wojewódzki dostrzegł problem w sposobie wydawania decyzji oraz w udziale kilku radnych Koalicji Obywatelskiej w tej inwestycji.
Pragnę przypomnieć, iż radny, składając ślubowanie, zobowiązuje się do rzetelnego i uczciwego sprawowania mandatu, mając zawsze na względzie dobro wspólnoty samorządowej i jej mieszkańców. Osoby pełniące funkcję publiczną nie powinny łączyć jej z działalnością gospodarczą ani podejmować zadań, które mogą rodzić konflikt interesów. W związku z tym skierowałam pismo do Prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego, domagając się wyjaśnienia roli tych radnych. Warszawa to nie prywatny folwark prezesa spółdzielni czy radnych, ale wspólne dobro wszystkich mieszkańców.
Spółdzielnie mieszkaniowe zostały powołane po to, by działać na rzecz swoich członków i dbać o ich dobro, a nie po to, by stawać się deweloperem realizującym inwestycje, bo tak chce jej prezes.
Nie odpuszczę tej sprawy – będę konsekwentnie domagać się wyjaśnienia wszystkich nieprawidłowości oraz przywrócenia transparentności działania spółdzielni i poszanowania praw jej mieszkańców.
