Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował w czwartek, iż nie jest przewidziane podpisanie żadnych dokumentów podczas piątkowego spotkania na Alasce przywódcy Rosji Władimira Putina i prezydenta USA Donalda Trumpa. Tymczasem prezydent USA powiedział, iż "trójstronne spotkanie ws. Ukrainy jest konieczne, a jeżeli skończy się fiaskiem, zdrożone zostaną sankcje".