Spotkanie na Alasce. Wskazano jedno miasto, Trump był tam wielokrotnie

2 godzin temu

Władimir Putin i Donald Trump najprawdopodobniej spotkają się w Anchorage na Alasce - podaje "The New York Times". Służby specjalne prezydenta USA miały wynająć tam już specjalne mieszkania o kilku pokojach. Zarówno Biały Dom, jak i władze miasta nie skomentowały tych doniesień.

Spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem ma się odbyć w najbliższy piątek na Alasce. Chociaż ani Kreml, ani Biały Dom nie potwierdziły dokładnego miejsca, "The New York Times", uważa, iż będzie to największe miasto w stanie - Anchorage.

Spotkanie Trump-Putin. Media typują miasto

Z dziennikarzami rozmawiał Larry Disbrow, pośrednik w wynajmie krótkoterminowym, a zarazem honorowy konsul Niemiec. Powiedział, iż niedawno wynajął dla Secret Service sześciopokojowy dom w Anchorage.

- Dziś rano skontaktowali się ze mną przedstawiciele Secret Service i zapytali czy będę mieć wolne któreś z miejsc, a ja akurat miałem wolne w tym terminie, którego potrzebowali - powiedział.

ZOBACZ: Wpadka na Kremlu? Człowiek Trumpa miał "źle zrozumieć" słowa Putina

Dodał, iż z historycznego punktu widzenia rozumie, dlaczego Alaska jest "atrakcyjnym miejscem na takie spotkanie", ale był tym zaskoczony. Suzanne LaFrance, burmistrz Anchorage, podczas sobotniej rozmowy z dziennikarzami powiedziała, iż nie otrzymała żadnych informacji ws. ewentualnego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem.

- Goszczenie przywódców nie jest dla nas niczym niezwykłym tutaj na Alasce. To, iż jesteśmy miejscem spotkań dyplomacji jest częścią naszej historii, ponieważ jesteśmy skrzyżowaniem świata - powiedziała.

"The New York Times" przypomina, iż Donald Trump odwiedził Anchorage pięciokrotnie podczas pierwszej kadencji trwającej od 2017 do 2021 roku. Spotkanie z Putinem byłoby pierwszą oficjalną wizytą prezydenta od początku jego drugiej kadencji.

"Rosja nie zrobi kroku w tył"

Spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem zaplanowano na 15 sierpnia i ma odbyć się na Alasce. Informacje potwierdził sam prezydent Stanów Zjednoczonych w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych. Wcześniej pojawiały się doniesienia o zorganizowaniu rozmów w Szwajcarii, Węgrzech, Włoszech lub Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

"Długo oczekiwane spotkanie między mną, jako prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki, a prezydentem Rosji Władimirem Putinem odbędzie się w najbliższy piątek, 15 sierpnia 2025 roku, w Wielkim Stanie Alaska. Więcej szczegółów wkrótce. Dziękuję za uwagę!" - napisał Trump platformie Truth Social.

ZOBACZ: Rosyjski atak na Zaporoże. Zełenski ostrzega Trumpa przed rozmowami z Putinem

Nie wiadomo, kto zainicjował spotkanie, ale amerykańskie media wskazują, iż był to Donald Trump. "Washington Post" przytacza słowa ekspertów, którzy nie spodziewają się po Moskwie porzucenia swoich podstawowych celów i próby osiągnięcia porozumienia. Jeden z rosyjskich analityków, Siergiej Markow, stwierdził, iż "Rosja nie zrobi ani jednego kroku w tył", a jedyny kompromis, na jaki może się zgodzić, to wstrzymanie lub ograniczenie ataków, mających na celu zajęcie regionów Odessy, Charkowa i Zaporoża.

Politolog z King's College London prof. Sam Green podkreślił, iż symbolika szczytu jest "fatalna - tak, jakby miała podkreślać, iż granice można zmieniać, a terytoria można sprzedać". Historyk i ekspert amerykańskiej Rady Stosunków Zagranicznych Max Boot dodał, iż Donald Trump ma "niezdrową obsesją na temat zdobycia Pokojowej Nagrody Nobla". Stwierdził, iż dążenia do zaprowadzenia pokoju w Ukrainie za wszelką cenę narażają go na manipulacje ze strony Putina.

WIDEO: Andrzej Wyrwiński z Kijowa: Ukraińcy nie wierzą w rozejm i szybkie zakończenie wojny
Idź do oryginalnego materiału