- Jestem w stałym kontakcie z dowódcami armii. Za pół godziny będę miał raport o ataku Iranu na Izrael, więc spotkam się z dowódcami wojska jeszcze raz - powiedział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, trwa analiza sytuacji i podejmowane są niezbędne czynności.
"Spotkam się z dowódcami wojska". Władysław Kosiniak-Kamysz o ataku Iranu na Izrael
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał informacje ws. napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie.
- Jestem w stałym kontakcie z dowódcami armii. Za pół godziny będę miał raport o ataku Iranu na Izrael, więc spotkam się z dowódcami wojska jeszcze raz - powiedział szef MON.
"Podejmujemy niezbędne czynności". Szef MON o ataku Iranu na Izrael
- Poruszaliśmy także sprawa polskiego kontyngentu we Libanie. Tam sytuacja jest napięta i trudna - zaznaczył minister.
- Odnośnie ostrzału Iranu analizujemy sytuację i podejmujemy niezbędne czynności. Okazujemy wsparcie dla naszych placówek dyplomatycznych w Libanie i Izraelu - dodał.
ZOBACZ: Irański atak na Izrael. Jest reakcja Joe Bidena
Jak podkreślił Kosiniak-Kamysz, to są podstawowe działania. - Współpracujemy w tej sytuacji także z USA - dodał.
Atak Iranu na Izrael. Setki rakiet
Izraelska armia (IDF) poinformowała we wtorek wieczorem, iż pociski rakietowe zostały wystrzelone z Iranu w kierunku Izraela.
W całym kraju ogłoszono alarm. Armia poinformowała, iż zestrzeliła "dużą część" ze 180 rakiet lecących w kierunku Izraela. Nie odnotowano ofiar. Iran ogłosił, iż nalot był zemstą za zabicie przez Izrael przywódców Hamasu i Hezbollahu. Izrael zapowiedział odwet.
Po ok. godzinie od rozpoczęcia nalotu wojsko ogłosiło, iż nie ma dalszego zagrożenia i wycofało alarm.