Spór w Trybunale Stanu. Będzie wniosek. "To jest bezprawie"

1 miesiąc temu
- Dziś wszystko, co się dzieje w Trybunale, biorąc pod uwagę regulamin i jego obecne brzmienie, powoduje sytuację, w której tak naprawdę jedna osoba decyduje o wszystkim - ocenił członek Trybunału Stanu (TS) Przemysław Rosati. Zdaniem adwokata posiedzenie ws. immunitetu Małgorzaty Manowskiej powinno odbywać się "tylko w pełnym składzie".Będzie kolejne posiedzenie TS?Sprawa dotyczy wydarzeń z 18 września, kiedy to trzyosobowy skład pod przewodnictwem Piotra Andrzejewskiego umorzył postępowanie w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu Małgorzacie Manowskiej. Zdaniem wiceprzewodniczącego TS Jacka Duboisa ta decyzja "nie ma żadnej mocy prawnej". W związku z tym 22 września razem z Przemysławem Rosatim zapowiedzieli złożenie wniosku o kolejne zwołanie posiedzenia TS w pełnym składzie (ma tego chcieć większość członków Trybunału Stanu). To kolejny wniosek w tej sprawie. Zgodnie z regulaminem Trybunału Stanu posiedzenie pełnego składu powinno zostać zwołane w ciągu 45 dni od złożenia wniosku. Chodzi przede wszystkim o zmianę regulaminu, która uniemożliwiałaby paraliż prac gremium.
REKLAMA


Zobacz wideo


Międzynarodowy Trybunał Karny opublikował decyzję ws. Izraela. Jest reakcja Netanyahu


Rosati ws. posiedzenia TSCo ważne, w poniedziałek 22 września Przemysław Rosati i Jacek Dubois pojawili się w Sadzie Najwyższym, gdzie realizowane są posiedzenia TS, jednak, jak poinformowano, "odmówiono im "jakiejkolwiek sali". Wówczas zdecydowali o złożeniu wniosku. - W sprawach immunitetowych TS działa tylko i wyłącznie w pełnym składzie. Ustawa nie przewiduje, aby sprawa dotycząca immunitetu była rozpoznana w innym składzie. To jest bezprawie, to znaczy nie odbywa się legalnie zwołane posiedzenie pełnego składu TS. To jest działanie bez precedensu, bez podstawy prawnej i godzące w konstytucyjną rolę TS - argumentował Przemysław Rosati.TS ws. immunitetu ManowskiejPrzypomnijmy, 3 września TS miał rozpatrzyć wniosek prokuratury dotyczący uchylenia immunitetu I Prezes Sadu Najwyższego, przewodniczącej TS Małgorzaty Manowskiej. Podczas posiedzenia doszło jednak do awantury, więc odroczono je do 22 września. Przewodniczący składu uznał tę decyzję za "nieuprawnioną" i odwołał posiedzenie zaplanowane na 22 września i zarządził je na 18 września. Wówczas uczestniczył w nim trzyosobowy skład - zdecydowano wtedy, iż postępowanie w sprawie Manowskiej zostanie umorzone. Zdaniem adwokata i wiceprzewodniczącego TS Jacka Duboisa prokuratura powinna z urzędu wszcząć postępowanie w sprawie ostatnich wydarzeń w Trybunale.Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: "Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu".Źródła: Onet, IAR
Idź do oryginalnego materiału