2 godzin temu
Niemiecki minister spraw zagranicznych wzywa do spokoju w sporze handlowym UE-Chiny o eksport krytycznych minerałów. W tle rosnących napięć Bruksela i Pekin prowadzą negocjacje, które mogą wpłynąć na globalne łańcuchy dostaw i europejską gospodarkę.
Niemiecki minister spraw zagranicznych wezwał do zachowania spokoju w związku z narastającym sporem handlowym między Unią Europejską a Chinami dotyczącym ograniczeń w eksporcie minerałów krytycznych. Stało się to zaledwie kilka dni po tym, gdy najwyżsi przedstawiciele UE zagrozili użyciem najpotężniejszych narzędzi handlowych wobec Pekinu.
— Chcemy prowadzić bliski dialog z Chinami — powiedział Johann Wadephul dziennikarzom podczas wizyty w Brukseli, gdzie spotkał się z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz komisarzem ds. handlu Marošem Šefčovičem.
Uwagi niemieckiego ministra padły dwa dni po tym, jak von der Leyen oświadczyła w Berlinie, iż Komisja, odpowiedzialna za politykę handlową UE, jest „gotowa wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia” w odpowiedzi na ogłoszenie przez Pekin szerokich ograniczeń eksportu metali ziem rzadkich na początku miesiąca.
Wielu obserwatorów odczytało jej słowa jako subtelne, ale wyraźne ostrzeżenie przed użyciem słynnego instrumentu antyprzymusowego UE – potocznie nazywanego „handlową bazooką” – wobec drugiej co do wielkości gospodarki świata.
Prezydent Francji Emmanuel Macron również zasugerował możliwość użycia tego narzędzia podczas szczytu przywódców UE w Brukseli w czwartek (23 października), według trzech dyplomatów UE zaznajomionych z kulisami dyskusji. Instrument ten pozwalałby Brukseli na ograniczanie działalności w sektorze usług, nakładanie restrykcji inwestycyjnych oraz zawieszanie licencji firm.
Chiny odpowiadają za 70 proc. wydobycia i 90 proc. przetwarzania światowych metali ziem rzadkich, które wykorzystywane są w produkcji zaawansowanych technologii, w tym telefonów, pojazdów elektrycznych oraz samolotów myśliwskich.
Uwagi niemieckiego ministra pojawiły się również po tym, jak w zeszłym tygodniu nagle odwołał on swoją podróż do Pekinu – ruch interpretowany przez obserwatorów jako sygnał rosnących napięć między UE a Chinami. Relacje te od dawna są trudne, m.in. z powodu ogromnej nadwyżki handlowej Pekinu oraz jego bliskich powiązań z Rosją.
Pozycja Niemiec wobec Chin
Azjatycki kraj pozostaje największym partnerem handlowym Niemiec – wymiana handlowa w okresie od stycznia do sierpnia tego roku wyniosła 163 miliardy euro.
Wadephul podkreślił, iż celem UE są „zrównoważone rozwiązania”, które zapewnią europejskim firmom dostęp do surowców mineralnych.
— Chodzi o nic mniej niż o siłę gospodarczą, dobrobyt i innowacyjność naszego kontynentu — zaznaczył.
W tym samym dniu chińscy urzędnicy również starali się łagodzić napięcia. Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych podkreślił „obustronnie korzystne” relacje między Pekinem a Berlinem, jak podał państwowy portal informacyjny Global Times.
