- Niestety państwo polskie i jego instytucje są z tektury - powiedział Leszek Miller w programie Prezydenci i premierzy o doprowadzeniu Zbigniewa Ziobry przed komisję ds. Pegasusa. Jego zdaniem państwo nie poradziło sobie z szalenie prostą sprawą. Na te słowa zareagował Bronisław Komorowski, który nazwał Millera zgorzkniałym. - Prawie iż na pozycje pisowskie pan przeszedł - powiedział.