Spółdzielnie energetyczne i formuła ESCO – nowa siła w polskiej transformacji energetycznej sektora publicznego

2 godzin temu
Energetyka lokalna przyspiesza – spółdzielnie działają i oszczędzają

Na koniec czerwca 2025 roku moc zainstalowana OZE wzrosła do 35,7 GW, czyli o 16,5 proc. w porównaniu do czerwca 2024 roku – wynika z danych Agencji Rynku Energii. Największym odnawialnym źródłem energii elektrycznej jest w tej chwili słońce, a na drugim miejscu jest wiatr.

Transformacja energetyczna w Polsce przestaje być wyłącznie domeną dużych podmiotów. Według danych KOWR, liczba spółdzielni energetycznych w oficjalnym wykazie przekroczyła już 130, choć jeszcze na początku roku było ich niespełna 60.

– To konkretne dowody, iż lokalne społeczności, wspólnoty i gminy coraz chętniej organizują własne modele wytwarzania i zużycia energii. Spółdzielnie te umożliwiają gminom zasilanie obiektów użyteczności publicznej – szkół, urzędów, ośrodków zdrowia – energią ze źródeł odnawialnych. Mieszkańcy z kolei mogą liczyć na niższe rachunki za prąd i większą stabilność dostaw. Co równie istotne, energia jest wytwarzana lokalnie, a wypracowane zyski pozostają w regionie, wspierając lokalną gospodarkę – wyjaśnia mec. Bartłomiej Tkaczyk, partner w kancelarii LEGALLY.SMART.

ESCO – partnerstwo, które przynosi efekty

Doświadczenia te powinny być również motorem napędowym dla formuły ESCO, która wciąż nie jest dostatecznie wykorzystanym narzędziem w transformacji energetycznej. Formuła ESCO to forma zamówienia publicznego, w której samorząd współpracuje z prywatnym partnerem – wyspecjalizowaną firmą odpowiadającą za kompleksową modernizację energetyczną infrastruktury. Partner odpowiada za finansowanie, realizację i utrzymanie instalacji, a JST spłaca projekt z wygenerowanych oszczędności.

– Model ESCO to nie tylko oszczędności na papierze – to realna możliwość, by inwestycje w poprawę efektywności energetycznej z wykorzystaniem OZE stały się dostępne i opłacalne dla gmin oraz mieszkańców. kooperacja z doświadczonym partnerem ogranicza ryzyka i pozwala na przeprowadzenie modernizacji energetycznej większej liczby obiektów w ramach kompleksowego zadania. najważniejsze jest jednak, aby JST świadomie negocjowały warunki – czas zwrotu, gwarancje oszczędności czy obowiązki serwisowe. Mamy już dobre praktyki w tym zakresie w naszym kraju – dodaje mec. Michał Liżewski.

Ramy prawne są – czas działać lokalnie i strategicznie

Zarówno spółdzielnie energetyczne, jak i model ESCO mają silne umocowanie prawne – odpowiednio w ustawie o OZE, ustawie o efektywności energetycznej czy ustawie o partnerstwie publiczno-prywatnym. Praktyka pokazuje, iż te rozwiązania są skutecznie wdrażane – liczba zarejestrowanych spółdzielni rośnie z kwartału na kwartał, a kolejne JST analizują możliwości współpracy z sektorem prywatnym.

– Spółdzielnie energetyczne, wpisane do wykazu KOWR, działają w pełni legalnie i transparentnie. To konstrukcja, która pozwala samorządom efektywnie współpracować z partnerami prywatnymi przy projektach OZE – nie tylko przyspieszając transformację energetyczną, ale też zwiększając jej efektywność i skalę. Warto, by gminy korzystały z tych rozwiązań z pełną świadomością ich potencjału – podkreśla mec. Bartłomiej Tkaczyk, partner zarządzający w LEGALLY.SMART.

Eksperci wskazują, iż dalszy rozwój energetyki lokalnej wymaga przede wszystkim edukacji, dostępu do eksperckiego wsparcia oraz ustandaryzowania procesów. Kampanie informacyjne, jasne wytyczne i szkolenia dla JST mogą znacząco przyspieszyć tempo inwestycji. Polska nadrabia dystans do państw zachodnich w obszarze energetyki obywatelskiej – i coraz częściej to właśnie gminy stają się głównym motorem tej zmiany.

Idź do oryginalnego materiału