Spięcie szefa MON z posłanką Lewicy. „Mentalnie w poprzednich wiekach”

news.5v.pl 1 miesiąc temu

Dlaczego jest to ważne?

W połowie sierpnia lider Ludowców zaprezentował projekt wychowania patriotycznego. Jak podkreślał, ma być programem dla szkół, a nie nowym przedmiotem. Wyjaśnił, iż program ma zakładać m.in. odwiedzanie miejsc ważnych dla naszej historii, także regionalnych. — To jest odwiedzanie tych miejsc, to są bohaterowie, autorzy, jest miejsce i dla Miłosza, Szymborskiej, i dla Sienkiewicza, i Reymonta. Nie należy nikogo wykluczać. I dla Tokarczuk, i dla „Dziadów” Adama Mickiewicza — wyliczał Kosiniak-Kamysz przed pomnikiem Wincentego Witosa w Święto Wojska Polskiego.

Jak zareagowała Anna Maria Żukowska?

Temat został poruszony w porannej rozmowie na antenie Radia ZET. — Reymont, Tokarczuk, „Pan Tadeusz” to jest partyjniactwo? To są podstawowe sprawy, które nas definiują, naród to wspólnota ludzi mieszkająca na danym terenie, mająca tę samą kulturę i język, i wspólne korzenie, albo to wzmacniamy, albo utracimy — mówił szef MON.

Do jego słów natychmiast odniosła się Anna Maria Żukowska.

„Z tym iż o Tokarczuk akurat zapomnieliście. Mentalnie jesteście, i co gorsza, chcecie, żeby tam zostali młodzi Polacy, w dwóch poprzednich wiekach. Charakterystyczne też, iż nie wspominacie nikogo z okresu Oświecenia ani choćby Prusa czy Konopnickiej lub Tuwima i Leśmiana” — napisała szefowa klubu Lewicy w X.

Czytaj więcej:

Idź do oryginalnego materiału