Spięcie na konferencji w Sejmie. Tak na pytanie zareagował Szymon Hołownia

news.5v.pl 19 godzin temu

— Czy nie ma pan wrażenia, iż akurat w kampanii wyborczej Sejm zamienił się w taką maszynkę immunitetową? — pytał podczas konferencji prasowej reporter wPolsce24 i zwrócił uwagę na wieczorne głosowania. — Niesamowite, Sejm pracuje — zareagował Szymon Hołownia i dopytywał, czy reporter ma zastrzeżenia do godzin pracy Sejmu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W odpowiedzi marszałek usłyszał, iż „wielu razi koincydencja” między kampanią wyborczą i odbieraniem immunitetów. — To, iż immunitety idą, to dobrze, iż idą. Sejm musi podejmować decyzje w tych sprawach. Nie mam co do tego wątpliwości — mówił Szymon Hołownia.

Pytanie pada w 30 minucie i 34 sekundzie nagrania:

Spięcie na konferencji Szymona Hołowni. Teza o „maszynce immunitetowej”

— o ile są jakieś osoby, którym przeszkadzają wieczorne godziny głosowań, my staramy się jakoś też specjalnie po nocy nie głosować i Sejmów nie robić, to ja bym poprosił o taki mały research z ich wypowiedziami, co się działo przez ostatnich osiem lat poprzedzających tę kadencję Sejmu, kiedy Sejmy kończyły się o 2-3 w nocy. I wtedy jakoś tego larum nie słyszałem — powiedział.

Hołownia ocenił, iż Sejm pracuje w normalnych godzinach i zajmuje się normalną działalnością. — A to, iż po drodze rozpatrzymy dwie czy trzy sprawy immunitetowe, ja uważam, iż powinniśmy rozpatrywać choćby więcej, bo jeszcze jest długa kolejka spraw do rozpatrzenia — mówił.

— Rozumiem, iż teza o „maszynce immunitetowej” jest seksowna dla niektórych, ale ten Sejm jest maszynką do uchwalania prawa, która wreszcie nie działa na rympał, tylko działa tak, jak powinna działać: na spokojnie, merytorycznie, z konsultacjami społecznymi. I tutaj mojej tezy będę bronił — dodał.

Idź do oryginalnego materiału