1 dzień temu
W czasach drastycznie rosnących rachunków za prąd, pojawia się szansa na znaczące wsparcie finansowe dla wybranych grup Polaków. Zakład Ubezpieczeń Społecznych oferuje specjalny ryczałt energetyczny w wysokości 299,82 złotych miesięcznie, co daje prawie 3600 złotych rocznie.
Fot. Shutterstock
Problem wzrastających cen energii staje się coraz poważniejszy dla polskich gospodarstw domowych. Prognozy są jeszcze bardziej niepokojące – według Instytutu Energetyki Odnawialnej, do 2030 roku ceny energii mogą wzrosnąć o kolejne 12 procent.
Ryczałt energetyczny jest szczególną formą wsparcia skierowaną do konkretnych grup społecznych. Mogą z niego skorzystać kombatanci, osoby represjonowane, żołnierze przymusowo zatrudniani w kopalniach węgla i kamieniołomach, a także wdowy i wdowcy po tych osobach, jeżeli pobierają emeryturę lub rentę.
Aby otrzymać to wsparcie, konieczne jest złożenie wniosku w ZUS na formularzu ZUS-ERK. Do wniosku należy dołączyć odpowiednie dokumenty potwierdzające uprawnienia, takie jak decyzje Urzędu do Spraw Kombatantów czy zaświadczenia z Wojskowej Komendy Uzupełnień. Wniosek można złożyć w dowolnym momencie roku.
Kwota ryczałtu jest waloryzowana co roku. Nowa stawka jest ogłaszana na początku lutego przez Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i wchodzi w życie od 1 marca. Wysokość świadczenia jest znacząca – w tej chwili to prawie 300 złotych miesięcznie, co może stanowić istotne wsparcie w opłacaniu rachunków za prąd, gaz czy ogrzewanie. Ryczałt energetyczny jest wypłacany co miesiąc, a po śmierci uprawnionej osoby prawo do świadczenia przechodzi na współmałżonka, o ile pobiera on emeryturę lub rentę. Ważne jest jednak, iż można otrzymywać tylko jeden ryczałt, choćby jeżeli pobiera się więcej świadczeń emerytalnych lub rentowych.
Warto też pamiętać o regularnej kontroli liczników energii elektrycznej. Eksperci zalecają, by w przypadku nietypowo wysokich rachunków sprawdzić, czy urządzenie działa prawidłowo. Nieprawidłowości w działaniu licznika mogą prowadzić do naliczania opłat za energię, której w rzeczywistości nie zużywamy.
Problem wysokich cen energii stał się również tematem debaty politycznej na szczeblu europejskim. Premier Donald Tusk podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim zwrócił uwagę na konieczność rewizji regulacji związanych z Zielonym Ładem, które mogą przyczyniać się do zmian na rynku energii.
