1 godzina temu
Polacy coraz mniej ufają policji, wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla PAP. W ciągu niecałego roku poziom zaufania do tej formacji spadł z 72,5 proc. do 63,2 proc., co oznacza spadek o 9,3 punktu procentowego.
Jednocześnie wzrósł poziom nieufności wobec policji - z 17,6 proc. do 26,7 proc. w okresie od października 2024 r. do września 2025 r. Według IBRiS spadek zaufania wynika głównie z przesunięcia postaw z grupy "raczej ufam" do grup wyrażających nieufność.
Eksperci o przyczynach spadku
Jak wyjaśnił instytut, zaufanie do policji było "powierzchowne i łatwo uległo erozji". Spadek w kategorii "raczej ufam" wyniósł aż 7,2 punktu procentowego.
"Dynamika zmian w zaufaniu do policji jest niezwykle interesująca. W przeciwieństwie do zaufania do innych instytucji państwowych zaufanie do policji cechuje się dużą zmiennością, co oznacza, iż jest bardzo wrażliwe na bieżące wydarzenia" - ocenił Kamil Smogorzewski, dyrektor ds. komunikacji IBRiS.
Straż pożarna na szczycie zaufania
Straż pożarna utrzymuje niemal jednogłośny poziom zaufania przekraczający 96 proc. Państwowa Straż Pożarna cieszy się zaufaniem na poziomie 97,1 proc., a Ochotnicza Straż Pożarna zwiększyła swoje poparcie o 3,7 punktu, osiągając 96,8 proc.
"W obu przypadkach odsetek osób, które zadeklarowały jakąkolwiek formę nieufności, jest marginalny" - podkreślił IBRiS. Podobny kryzys zaufania dotyka straż miejską lub gminną, której poparcie spadło o 8,1 punktu - z 59,4 proc. do 51,3 proc.
"Prezentowane wyniki to doskonała ilustracja, jak rola i percepcja instytucji wpływają na poziom zaufania. Straż pożarna, zarówno państwowa, jak i ochotnicza, jest postrzegana jako instytucja apolityczna, skupiona na ratowaniu życia i mienia. To buduje niezachwiane zaufanie, a ich wizerunek jest niemal nieskazitelny. Z kolei straż miejska, której zadania często dotyczą egzekwowania przepisów (np. w kwestii parkowania), jest bardziej narażona na krytykę i negatywne emocje" - stwierdził Smogorzewski.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 12-13 września 2025 roku na reprezentatywnej grupie 1067 dorosłych Polaków metodą CATI.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
