Sova: Premier Gruzji odpowiedział na słowa Tuska o zawieszeniu ruchu bezwizowego

6 dni temu

Irakli Kobachidze nazwał szantażem wypowiedź premiera Polski Donalda Tuska o możliwym zawieszeniu ruchu bezwizowego dla obywateli Gruzji. „Oczywiście to bardzo smutne i godne ubolewania” – powiedział premier Gruzji w rozmowie z dziennikarzami.

„Wczoraj usłyszeliśmy groźby pod adresem narodu gruzińskiego w parlamencie polskim, co naturalnie nie wpływa pozytywnie na wizerunek europejskiej biurokracji w Gruzji. Mam nadzieję, iż w przyszłości to podejście się zmieni. Narodowi gruzińskiemu nie można grozić tylko dlatego, iż komuś nie podoba się jego wybór. Naród gruziński dokonał swojego wyboru.

W zeszłym roku poparli rozwój kraju, pokój w kraju, eurointegrację Gruzji. Niezależnie od tego, czy komuś się ten wybór podoba, czy nie – wszyscy muszą go uszanować. Groźby pod adresem narodu gruzińskiego są absolutnie nie na miejscu.

Uważam, iż to szantaż, który ma na celu doprowadzenie do zmiany kierunku rozwoju procesów w kraju. Jednak w rzeczywistości wszyscy widzą, iż taki szantaż, który trwa już od wielu lat, nie wpływa na naród gruziński. Dlatego myślę, iż ogólnie rzecz biorąc – szantaż pozostanie szantażem, choć te groźby są godne ubolewania” – oświadczył Irakli Kobachidze.

Premier Polski Donald Tusk, występując w parlamencie, wspomniał Gruzję w kontekście nielegalnej migracji. Tusk powiedział, iż jest gotów użyć dostępnych metod w celu zmiany prawa międzynarodowego, by zminimalizować tej migracji ryzyko.

Polski premier zapowiedziałó, że tworzy niezbędną większość dla ograniczenia lub zawieszenia ruchu bezwizowego, w tym z Gruzją. Podkreślił również, iż kwestia ta dotyczy nie tylko Gruzji, ale także tych krajów, z których migracja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla porządku prawnego lub publicznego w Polsce albo w Europie.

Źródło: sovanews.tv

Oracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium

Idź do oryginalnego materiału