Parlament Gruzji jednogłośnie, 80 głosami, zatwierdził pakiet poprawek legislacyjnych dotyczących zakazu działalności partii politycznych.
Planowane poprawki do ustaw „O zrzeszeniach politycznych obywateli” oraz „O Sądzie Konstytucyjnym” zostały przyjęte 13 maja podczas trzeciego czytania.
Zgodnie z projektem, Sąd Konstytucyjny będzie mógł zakazać działalności partii, której deklarowane cele, istota działalności oraz skład personalny powielają cele, istotę działalności i skład personalny partii już zakazanej przez sąd.
Ponadto, zgodnie z projektem pierwotnie wniesionym do parlamentu, ostateczny termin wydania orzeczenia w sprawie zgodności działalności partii z konstytucją nie powinien był przekraczać 9 miesięcy od momentu wniesienia pozwu oraz 14 dni w okresie wyborczym.
W trakcie rozpatrywania projektu termin ten został zmieniony — zgodnie z ostateczną wersją ustawy, zarówno w okresie przedwyborczym, jak i poza nim, Sąd Konstytucyjny podejmie decyzję w ciągu 14 dni.
Premier Gruzji Irakli Kobachidze oświadczył, iż zakaz działalności pewnych partii politycznych to „proces demokratyczny” i iż „kiedy istnieją ku temu podstawy prawne, powinno się to robić w państwie demokratycznym”.
Kobachidze twierdzi, iż pewne partie polityczne są zakazywane na Ukrainie i w Mołdawii, a Unia Europejska ocenia to pozytywnie. W obu przypadkach chodzi jednak o partie powiązane z Rosją.
Ambasador UE w Gruzji, Paweł Herczyński, skomentował zatwierdzenie przez parlament Gruzji pakietu poprawek. Oświadczył, iż „to nie jest europejska droga”. Dyplomata podkreślił, iż europejska droga to dialog, choćby w przypadku istnienia różnic zdań. Herczyński zaznaczył, iż Unia Europejska uważnie śledzi rozwój wydarzeń w Gruzji.
Źródło: sovanews.tv
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium