Sośnierz ostro o planach Tuska w zakresie cenzury

4 godzin temu
Zdjęcie: sosnierz-ostro-o-planach-tuska-w-zakresie-cenzury


Prace nad nowymi regulacjami dotyczącymi internetu budzą coraz większe kontrowersje w Polsce. Ministerstwo Cyfryzacji, pod pretekstem wdrażania unijnych dyrektyw, przygotowuje przepisy, które mogą znacząco wpłynąć na wolność słowa w sieci. W szczególności chodzi o Rozporządzenie o Usługach Cyfrowych (DSA), którego implementacja w Polsce jest tematem gorących debat.

Przypominamy, iż UKE, jaki według planów ma otrzymać uprawnienia cenzora, nie posiada ustawowych kompetencji sądu, który jedyny z mocy prawa jest upoważniony do wydania takiego orzeczenia. W związku z powyższym planowe zmiany będą naruszały konstytucyjne prawo do sądu. Warto w tym miejscu dodać, iż prezes UKE będzie prowadził postępowanie administracyjne w tej sprawie bez udziału strony zainteresowanej co powoduje naruszenie art. 10 § 1 k.p.a. Przypominamy, iż tzw. cenzura prewencyjna, z jaką możemy mieć do czynienia w przypadku realizacji zapędów reżimu Tuska, jest prawnie zakazana w art. 54 Konstytucji.

Nieograniczona kontrola Prezesa UKE

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zapisów przygotowywanej ustawy jest propozycja przyznania prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) niemal nieograniczonych uprawnień w zakresie kontroli treści w internecie. Przepisy przewidują możliwość blokowania określonych treści na okres od 2 do 21 dni.

Dobromir Sośnierz, polityk Konfederacji, odnosi się krytycznie do tych zmian. W wywiadzie dla Radia WNET przypomniał swoje wcześniejsze ostrzeżenia na temat potencjalnych skutków wdrażania unijnych regulacji. „Sam ostrzegałem zresztą, swego czasu, iż wdrażanie tych unijnych dyrektyw tak się u nas skończy. choćby posiedzenie zespołu parlamentarnego w tym temacie organizowałem…” – zauważył polityk.

Czy Internet stanie się polem do cenzury?

Zdaniem Sośnierza wprowadzenie takich regulacji otworzy drogę do nadmiernej ingerencji rządu w przestrzeń cyfrową. „Wpuszczanie państwa, rządu do regulowania internetu, to jest wpuszczanie lisa do kurnika. Wiadomo, iż ci ludzie prędzej czy później będą próbowali ograniczać wolność słowa i będą cenzurowali to, co jest dla nich niewygodne” – wyjaśnił.

Pesymizm wobec protestów

Polityk podzielił się również swoją opinią na temat potencjalnych protestów społecznych przeciwko nowym regulacjom. Sośnierz przypomniał, iż w przeszłości Polacy rzadko angażowali się w obronę wolności słowa, z wyjątkiem głośnych protestów przeciwko ACTA w 2012 roku.

„Jeśli chodzi o protesty, to u nas jest, niestety, tradycja nieprotestowania wtedy, kiedy dzieje się coś ważnego, i wzmagania się wtedy, kiedy sprawy są mało istotne. Nie wiem, czy tak będzie w tym przypadku, może będziemy próbowali zachęcać, ale do tej pory te wszystkie protesty związane z zagrożeniem wolności słowa u nas nie wychodziły…” – wskazał.

Sośnierz zwrócił uwagę na brak szacunku Polaków do wolności, co jego zdaniem prowadzi do jej stopniowego ograniczania. „Wielokrotnie, kiedy działy się rzeczy złe, ograniczające swobodę wypowiedzi, to jakoś to specjalnie Polaków nie ruszało. I to jest problem, iż Polacy nie szanują swojej wolności, dlatego mają jej coraz mniej” – podsumował polityk.

Co dalej z regulacjami?

Prace nad ustawą trwają, a resort cyfryzacji argumentuje, iż zmiany są konieczne do wdrożenia unijnych regulacji. Krytycy jednak obawiają się, iż nowe przepisy mogą stać się narzędziem do ograniczania wolności wypowiedzi w Polsce.

Wobec rosnących napięć warto śledzić rozwój sytuacji i angażować się w debatę publiczną, aby zapewnić równowagę między bezpieczeństwem cyfrowym a poszanowaniem praw obywatelskich.

More here:
Sośnierz ostro o planach Tuska w zakresie cenzury

Idź do oryginalnego materiału