Taktyka PiS i sztabu kandydata Nowogrodzkiej jest prymitywna, ale już przynosi skutki. Karol Nawrocki idzie mocno w górę w najnowszym sondażu. Co będzie jak kampania prezydencka ruszy na dobre? Kampania będzie brutalna Oficjalnie kampania prezydencka rozpocznie się po Nowym Roku, jednak już teraz widać wzmożony ruch w sztabach kandydatów. Wszyscy są już adekwatnie gotowi do wyścigu o Pałac Prezydencki (nie wiadomo tylko, na co czeka Lewica) i można się spodziewać, iż będzie to najbrutalniejsza kampanii w historii, co już teraz widzimy po wzajemnych kuksańcach na konferencjach i w sieci. Największe emocje budzi oczywiście starcie kandydatów dwóch największych partii. KO postawiło na Rafała Trzaskowskiego, kandydatem PiS został Karol Nawrocki. Prezes, jego ludzie i cały sztab Karola Nawrockiego próbują wszystkim wmówić, iż białe jest czarne. Albo na opak. Bo jak inaczej odebrać trwającą od kilku tygodni operację pt. „PiS wystawił niezależnego kandydata”. Problem w tym, iż ma to tyle wspólnego z rzeczywistością, co stwierdzenie, iż prezes to wysoki blondyn albo Janusz Kowalski to członek Mensy. Przecież Karol Nawrocki został umieszczony na stanowisku prezesa Instytutu Pamięci Narodowej przez Prawo i Sprawiedliwość, został zaprezentowany przez Jarosława Kaczyńskiego, jego kampania będzie finansowana z pieniędzy pochodzącymi z Nowogrodzkiej, krok w krok chodzą z nim ludzie prezesa