Kto nie rozmawiał z Pawłem Śpiewakiem, nie do końca ma szanse doświadczyć charyzmy, która w piśmie ulegała pewnemu stonowaniu. Zapamiętam go zawadiacko uśmiechniętego, prowokacyjnie zaczepnego, przekonanego o tym, iż nieustanne zadawanie pytań sobie i światu to nasz psi obowiązek.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Sokrates z ulicy Karowej. Wspomnienie o Pawle Śpiewaku
Powiązane
Nie żyje "najbiedniejszy prezydent świata". Miał 89 lat
2 godzin temu
Kalendarium - środa 14 maja
4 godzin temu
Rekord świata! Zdumiewający wynik Polaka w Brazylii
5 godzin temu
Alkohol w Emiratach
5 godzin temu
Brak wody bije w konkurencyjność
5 godzin temu
Rozmowy pokojowe. Sikorski o "dużej' roli Europy
6 godzin temu
Polecane
Polscy koszykarze poznali rywali w eliminacjach MŚ
6 godzin temu