W artykule opublikowanym w niemieckim dzienniku „Sueddeutsche Zeitung” Viktoria Grossmann dokonała trafnej krytyki rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w Polsce. Autorka zasadnie określiła partię Jarosława Kaczyńskiego mianem „prawicowo-nacjonalistycznej” i porównała jej działania do tych prowadzonych przez Viktora Orbana na Węgrzech. W opinii Grossmann, duet Warszawy i Budapesztu stanowił przez lata „koszmar” dla Unii Europejskiej.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Węgry rządzone przez Viktora Orbana i Polska pod rządami prawicowo-nacjonalistycznej partii PiS były duetem, który dla wielu polityków w Unii Europejskiej był koszmarem -stwierdziła.
Jej zdaniem, szczególnie problematyczny był stosunek obu rządów do praworządności, podziału władzy oraz praw mniejszości. Autorka zarzuciła PiS i Fideszowi, iż bliżej im do Kremla niż do Brukseli, mimo iż PiS od lat konsekwentnie przedstawia się jako partia antyrosyjska.
Grossmann zauważyła, iż rządy PiS i Fideszu charakteryzuje podobna filozofia polityczna, którą określiła mianem „pogardy dla podziału władz, praw mniejszości oraz liberalnej demokracji”. Zarzuciła także polskiemu rządowi hipokryzję w jego deklaracjach antyrosyjskich, nawiązując do sprawy Marcina Romanowskiego, który miał otrzymać azyl na Węgrzech. – PiS i Fidesz zawsze byli wspólnikami i nimi pozostają – podsumowała.
Dodajmy, iż z pełnym poparciem Moskwy.