Sekretarz generalny PiS poczuł się już tak ważnym politykiem, iż zaczął krytykować lidera opozycji. Tyle tylko, iż wyraźnie mu to nie wyszło.
Wszystko przez wpis Tuska, który mocno skrytykował instrumentalne traktowanie problemów dzieci przez Jarosława Kaczyńskiego.
– Prezes Kaczyński postanowił zająć się – tuż przed wyborami – sprawą „seksualizacji dzieci”. Mdłości – napisał na Twitetrze były premier.
Na te właśnie słowa zareagował Sobolewski.
– Po tym jak Donald Tusk stwierdził, iż „urodzenie dziecka to często udręka na najbliższe 20 lat życia, teraz dostaje mdłości na myśl, iż ktoś chce wzmocnić ochronę dzieci przed zagrożeniami. Po prostu wstyd. Co jest nie tak z panem, panie Tusk? – powiedział polityk PiS w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Brak słów.