SMS zamiast telefonu i dokładniejsza lokalizacja pomogłyby działać służbom. NIK bije na alarm
Zdjęcie: Foto: Adobe Stock
Ograniczona możliwość wezwania pomocy przez SMS bez aplikacji, niedoskonały system lokalizacji potrzebującego i fałszywe zgłoszenia. Najwyższa Izba Kontroli publikuje krytyczny raport o systemie powiadamiania ratunkowego w Polsce.