Śmieci tłem sporu o granice. Częstochowa chce Sobuczyny, Poczesna się broni

1 godzina temu

Częstochowa przygotowuje się do głosowania nad uchwałą intencyjną w sprawie poszerzenia granic o część gminy Poczesna. Miasto wiąże ten krok z rozwojem terenów inwestycyjnych i gospodarką odpadami, władze Poczesnej mówią o próbie przejęcia wysypiska i zapowiadają obronę mieszkańców.

Częstochowa planuje przyjęcie uchwały intencyjnej w sprawie przystąpienia do procedury zmiany granic administracyjnych. Propozycja zakłada włączenie do miasta sołectw Brzeziny Nowe, Kolonii Brzeziny Wielkie, Sobuczyny i Młynka w całości oraz części obrębów Huta Stara A i Poczesna. Około 30% tego obszaru należy do Miasta Częstochowy i miejskiej spółki Częstochowskie Przedsiębiorstwo Komunalne, która łącznie zarządza na terenie gminy Poczesna blisko 400 hektarami gruntów.

Zgodnie z uzasadnieniem projektu uchwały, miasto wiąże zmianę granic z rozwojem nowych terenów inwestycyjnych oraz zabezpieczeniem gospodarki odpadami. Wskazuje m.in. na możliwość budowy instalacji fotowoltaicznych oraz stworzenia strefy przemysłowej opartej na OZE, co – według władz Częstochowy – mogłoby przełożyć się na nowe miejsca pracy i przyciągnięcie inwestorów potrzebujących dużych, jednolitych terenów. Samorząd podkreśla także konieczność zapewnienia sprawnej, możliwie taniej i jak najmniej uciążliwej gospodarki odpadami, zgodnej z obowiązującymi wskaźnikami, tak aby uniknąć kar finansowych i ograniczyć wzrost opłat za śmieci.

Miasto akcentuje, iż instalacja CZPK w Sobuczynie jako instalacja regionalna ma znaczenie dla wielu gmin subregionu, a dalsza modernizacja – w tym hermetyzacja procesów technologicznych – ma zmniejszyć uciążliwość dla środowiska i okolicznych mieszkańców. Władze Częstochowy argumentują również, iż uporządkowanie granic odzwierciedli istniejące już powiązania części mieszkańców gminy Poczesna z miastem. Od lat korzystają oni z miejskich przedszkoli i szkół, m.in. Szkoły Podstawowej nr 15 przy ul. Wirażowej, gdzie połowa uczniów mieszka poza obecnymi granicami Częstochowy. W dokumentach strategicznych gminy Poczesna odnotowano także powiązania w zakresie gospodarki wodno-ściekowej.

Uchwała, która ma zostać poddana pod głosowanie na najbliższej sesji Rady Miasta, ma charakter intencyjny. Poprzedza konsultacje społeczne, analizy funkcjonalne i finansowe oraz ewentualne przygotowanie wniosku do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ostateczną decyzję w sprawie zmiany granic administracyjnych podejmuje rząd. Miasto przypomina, iż poprzednie poszerzenie granic Częstochowy miało miejsce w 1977 roku.

Sprzeciw wobec projektu zgłosiły władze gminy Poczesna. Wójt Artur Sosna poinformował, iż skierował do prezydenta Częstochowy pismo z żądaniem nieprzedkładania projektu uchwały pod obrady Rady Miasta i wycofania się z działań zmierzających do włączenia wskazanych sołectw do Częstochowy. W oświadczeniu podkreślono, iż projekt uchwały został przygotowany bez wiedzy i jakichkolwiek konsultacji z samorządem gminy Poczesna, a jego celem ma być – w ocenie władz gminy – przejęcie terenu z wysypiskiem śmieci należącym do Częstochowy.

Wójt wskazuje, iż wysypisko jest od lat „najpoważniejszym problemem ekologicznym” gminy, a uciążliwość zapachowa – jak podkreślono w oświadczeniu – utrudnia godne życie tysiącom mieszkańców. Samorząd Poczesnej deklaruje, iż razem z mieszkańcami i organizacjami społecznymi podejmuje działania na rzecz ograniczenia działalności wysypiska, ochrony mieszkańców, przyrody i zabytków znajdujących się na tym terenie. W oświadczeniu zaznaczono również, iż – zdaniem władz gminy – chęć rozbudowy działalności Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego w Sobuczynie nie może być podstawą do zmiany granic w świetle obowiązujących przepisów.

Władze Poczesnej zarzucają Częstochowie kierowanie się „partykularnym interesem” związanym z rozbudową wysypiska prowadzonego przez miejską spółkę. W oświadczeniu przypomniano też, iż mieszkańcy gminy wcześniej sprzeciwili się modernizacji i rozbudowie linii technologicznej CZPK, na którą miasto uzyskało dofinansowanie z Unii Europejskiej. Jak podano, do tej pory protest podpisało 2351 mieszkańców gminy. Wójt podkreśla, iż „był, jest i będzie” po stronie mieszkańców oraz zachęca osoby, które dotąd nie poparły protestu, do podpisania list dostępnych u sołtysów.

Proces zmiany granic jest na wstępnym, intencyjnym etapie. Dalszy bieg sprawy zależeć będzie od decyzji Rady Miasta Częstochowy, wyniku konsultacji oraz dalszych kroków obu samorządów.

Red.

Idź do oryginalnego materiału