Andrzej Duda zawiódł na całej linii. Powinien podać się do dymisji

3 godzin temu

– Pałacowy narcyz w trakcie największej od lat powodzi harcował na salonowych dożynkach przy akompaniamencie zespołu Mazowsze za 340 tys. zł. Na spotkaniu z prezydentem Litwy w Lublinie pomówił Premiera Donalda Tuska o współpracę z FSB. Poleciał sobie do USA i wśród polonii w sanktuarium zamierzał robić kampanię przestępcy Trumpowi. Ostatecznie do spotkania z Trumpem nie doszło, bo gdy ten zobaczył jak duże straty wizerunkowe mógłby ponieść po pokazaniu się w towarzystwie klauna, najzwyczajniej je odwołał – pisze jeden z internautów.

– Cynik, pozer,narcyz, kameleon, czy chodząca definicja hipokryzji to jedynie ułamek określeń jakie już na stałe zostały przypięte do człowieka, który zdemolował urząd prezydenta i stał się podręcznikowym przykładem dla następnych pokoleń, jak bardzo można się zdemoralizować dostając odrobinę władzy. Ten człowiek stał się zaprzeczeniem wszystkiego co związane jest z praworządnością , autorytetem, zaufaniem czy powagą… idąc dalej stał się też człowiekiem memem, bo aby zdefiniować choćby błaznowanie czy oderwanie od rzeczywistości wystarczy jedynie umieścić zdjęcie tego człowieka a w opisie wystarczą dwa słowa Andrzej Duda – dodaje internauta.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Brak jakiejkolwiek wiarygodności to też cecha, która charakteryzuje marnego aktora z pałacu… choćby jego mentor i niedoszły dyktatorek czuje do niego pogardę i pokazuje to choćby ostentacyjnym brakiem szacunku nie licząc się z jego opiniami, a choćby prozaiczną niechęcią podaniu mu ręki na przywitanie podczas publicznych występów. Pomimo wszystkich sygnałów płynących z kraju i ze świata o tym, iż stał się osobą, z której zdaniem już nikt się nie liczy, on sam usilnie próbuje budować swój autorytet żałosną grą aktorską, oderwanymi od rzeczywistości dywagacjami i przemówieniami będącymi szeroko pojętym pośmiewiskiem. Wiarygodność narcyza w tej chwili jest równa zeru i nic nie wskazuje na to, iż i w tej materii cokolwiek się nie zmieni… – pisze internauta.

– Zawiódł już praktycznie wszystkich i to w każdym aspekcie swojej dotychczasowej kariery prezydenckiej, a każdy kolejny jego „występ” w sferze publicznej jest nie tylko kompromitacją jego osoby, ale także urzędu który na nasze nieszczęście jeszcze przez 10 miesięcy będzie sprawował. Reasumując, pałacowy, bo takie określenie też do niego przylgnęło, cokolwiek by teraz nie robił w kwestii ratowania swojego wizerunku, nie ma już najmniejszych szans na to, by postrzeganie jego osoby przez społeczeństwo uległo zmianie – podsumowuje internauta.

Idź do oryginalnego materiału