

O liście jako pierwszy poinformował portal Euronews. Jego informacje potwierdziły w środę źródła w Pałacu Prezydenckim. Jak wskazano, list wzywający do zwiększenia wydatków na obronność co najmniej do poziomu 3 proc. PKB został wysłany do wszystkich szefów rządów i państw członkowskich NATO.
Prezydent Duda do liderów NATO: nie mamy czasu w dyskusje
„Nie ma silnej Europy bez USA i NATO, tak jak nie ma silnego NATO bez zaangażowanej Europy” — przytacza treść listu portal Euronews. „Podczas mojej ostatniej wizyty w Kwaterze Głównej NATO złożyłem oficjalny wniosek do Sekretarza Generalnego NATO Marka Rutte, aby kwestia zwiększenia wydatków na obronność do minimum 3 proc. PKB przez wszystkich członków NATO została podniesiona na zbliżającym się szczycie w Hadze” — przypomniał w liście Duda.
„Nie mamy już czasu w dyskusje. Potrzebujemy decyzji. Musimy działać teraz” — podkreślił. Prezydent w liście zwrócił też uwagę na skokowy wzrost wydatków na obronność Polski, która — jak wskazał — powinna być postrzegana nie tylko jako biorca, ale także dawca bezpieczeństwa.
Jak pisze portal Euronews, Duda, „który jako jeden z nielicznych europejskich polityków utrzymuje dobre relacje z prezydentem USA Donaldem Trumpem i jego administracją, dał do zrozumienia, iż jego zdaniem USA przez cały czas są filarem NATO”. „Stany Zjednoczone były i przez cały czas są naturalnym liderem sojuszu” — napisał cytowany przez portal polski prezydent.
Projekt zwiększania przez wszystkie państwa NATO wydatków na obronność Duda przedstawiał już przed szczytem NATO w Waszyngtonie w 2024 r. Jak podkreślał, przedstawił go także m.in. Trumpowi, z którym spotkał się w kwietniu 2024 r., zanim ten jeszcze wygrał wybory prezydenckie.