Mało kto wie, iż znane małżeństwo elbląskich artystów Haliny i Zbigniewa Książkiewiczów mogłoby nie trafić do naszego miasta, gdyby nie Spółdzielcze Zakłady Przemysłu Skórzanego „Plastyk”. Nie muszę nikomu uzmysławiać, o ile uboższy był wówczas Elbląg. „Plastyk” zaproponował panu Zbigniewowi współpracę jeszcze w czasie studiów. Układała się na tyle dobrze, iż w 1962 r. otrzymał propozycję objęcia w „Plastyku” stanowiska kierownika nadzoru artystycznego, które piastował przez kolejne 30 lat. W tym czasie stworzył blisko 8 tys. (!) wzorów produktowych różnego asortymentu. Charakteryzowały je zawsze wysoka estetyka i harmonia.