- Wojna przychodzi z Zachodu, a wolność i pokój ze Wschodu - oznajmił słowacki europoseł Lubos Blaha. Wspierający Kreml deputowany partii premiera Roberta Ficy udał się do Moskwy, gdzie przeprosił naród rosyjski za "wszystkie nienawistne i wojenne rezolucje" Parlamentu Europejskiego, jednocześnie oskarżając UE i NATO za eskalację konfliktu w Ukrainie. Swoje przemówienie zakończył sowiecką odezwą.