Od parkomatów po wyświetlacze prędkości
W Poznaniu każdy parkomat w strefie płatnego parkowania działa dzięki panelom fotowoltaicznym. – Energia ze słońca to tańsze i bardziej niezawodne zasilanie – podkreśla Agata Kaniewska, rzecznik ZDM. Podobnie zasilane są wyświetlacze prędkości, które pomagają kierowcom kontrolować jazdę.
Ławki solarne i biletomaty
Coraz częściej panele PV łączą się z miejskim designem. W Gdańsku, w ramach Budżetu Obywatelskiego, pojawiła się ławka solarna z bezprzewodowymi ładowarkami indukcyjnymi. Podobne rozwiązania można spotkać w Warszawie, Wrocławiu czy Łodzi.
Na jeszcze większą skalę fotowoltaika wspiera transport publiczny. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia uruchomiła 132 biletomaty solarne – to największy tego typu system w Polsce. Roczne oszczędności względem zasilania z sieci mogą sięgać setek tysięcy złotych.
Przejścia i przystanki z energią słoneczną
W Gdyni panele montowane są na dachach wiat przystankowych, które same zasilają swoje oświetlenie. Z kolei w Poznaniu część „aktywnych przejść” dla pieszych korzysta z PV. Jednak – jak zaznacza ZDM – w miesiącach zimowych sama energia słoneczna bywa niewystarczająca i instalacje muszą być wspierane innymi źródłami zasilania.
Tam, gdzie sieci nie ma
Katowice wykorzystują panele przede wszystkim w miejscach, gdzie brakuje tradycyjnej sieci energetycznej. – Fotowoltaika pozwala uniknąć kosztów przyłącza i daje mobilność – można łatwo przenosić urządzenia w nowe lokalizacje – mówi Barbara Szumilak z Katowickiej Agencji Wydawniczej.
Symbol zielonej transformacji
Solaryzacja infrastruktury miejskiej to nie tylko oszczędności, ale także forma edukacji mieszkańców i budowanie wizerunku miasta przyjaznego środowisku. W kolejnych latach można spodziewać się, iż fotowoltaika stanie się standardem w projektach samorządowych – od małych inwestycji w małej architekturze po duże projekty związane z zielono-niebieską infrastrukturą.
Źródło: Rzeczpospolita
#Fotowoltaika #SmartCity #Miasta #OZE #Innowacje