Artykuł jest aktualizowany
Minister sportu i turystyki na konferencji prasowej odniósł się do decyzji Andrzeja Dudy w sprawie nowelizacji ustawy o sporcie. Prezydent skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego, a wątpliwości głowy państwa wzbudził sposób wybierania części nowych członków zarządów polskich związków sportowych oraz proponowane przez ustawodawcę kary.
— Czego tak naprawdę podpisania odmówił prezydent Duda? Po pierwsze, odmówił podpisania ustawy, która zakładała, iż pierwszy raz sportowcy uzyskają realny wpływ na związki sportowe (…) Bardzo mocno nad tym ubolewam — stwierdził minister sportu.
Sławomir Nitras wyjaśniał, iż drugą kwestią, którą zablokował prezydent, „to jest kwestia obecności kobiet w związkach sportowych”. – To jest bardzo smutne. Widziałem wielokrotnie, również na Igrzyskach Olimpijskich, jak prezydent oklaskiwał nasze medalistki, bo większość naszych medali w Paryżu zdobyły kobiety. Ja widziałem nieskrywaną euforia prezydenta, tylko to, co zrobił, stoi w brutalnej sprzeczności z deklarowanymi wartościami, które wszem i wobec głosi – mówił minister.