Skutki tsunami mniejsze niż oczekiwano. Eksperci chwalą system ostrzegania

21 godzin temu
Zdjęcie: skutki tsunami


Wczorajsze trzęsienie ziemi w Rosji stało się przyczyną masowych ewakuacji i ogólnej paniki w regionie Pacyfiku. Tymczasem obserwacje wskazują, iż skutki tsunami, którego echa wybrzmiewają jeszcze dziś, są znacznie mniejsze niż pierwotnie przewidywano. Geolodzy tłumaczą błąd w prognozach.

Wielkie trzęsienie, jeszcze większe obawy

Późnym rankiem w środę na wschodnim wybrzeżu Rosji, na półwyspie Kamczatka, miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 8,8 w skali Richtera. Było to szóste najsilniejsze trzęsienie w historii rejestrów sejsmologicznych. Nic dziwnego, iż nauczony doświadczeniem z 2011 r. świat zaczął się mobilizować, oczekując uderzenia masywnego tsunami. Obawy zwiększył wybuch wulkanu Klyuchevskoy na Kamczatce, który nastąpił bezpośrednio po wstrząsach tektonicznych.

Światowe agencje sejsmologiczne wydały natychmiast szereg ostrzeżeń dla regionu Pacyfiku, aż po Chile i Polinezję Francuską. We wschodniej części Japonii oraz na wyspach należących do Ekwadoru i Chile (w tym na Wyspie Wielkanocnej i Wyspach Galapagos) zarządzono ewakuację mieszkańców ze stref przybrzeżnych. Turystom i obywatelom Hawajów zalecono jak najszybsze udanie się w wyżej położone miejsca – wielu z nich spędziło noc w autach zaparkowanych na pobliskich wzniesieniach. W Honolulu ogólna panika wywołała paraliż na drogach i autostradach.

Zaskakująco łagodne skutki tsunami

Według ekspertów z U.S. Tsunami Warning Center do Hawajów jeszcze wczoraj przed południem dotarły fale o maksymalnej wysokości 174 cm. Wszystkie loty na wyspę Maui zostały prewencyjnie odwołane. W Kalifornii najwyższą amplitudę tsunami oszacowano na 120 cm, ale nie doszło do żadnych poważnych zniszczeń. Mieszkańcom przez cały czas zaleca się ostrożność i unikalnie wchodzenia do oceanu lub wypływania na łodziach.

W środe po południu ostrzeżenie przed skutkami tsunami zostało obniżone dla Japonii oraz Hawajów. W Kraju Kwitnącej Wiśni woda podniosła się zaledwie o 130 cm. Również fale przybywające stopniowo do archipelagu Markiz, należącego do Polinezji Francuskiej, okazały się znacznie mniejsze niż przewidywano. Międzynarodowi eksperci uważają, iż najgorsze minęło, ale wciąż zalecają czujność, wskazując, iż efekt trzęsienia ziemi może być rozłożony w czasie ze względu na ogromne odległości. Dziś spodziewane są silne prądy morskie, które mogą być niebezpieczne dla rybaków i kąpiących się.

Najsilniejsze skutki tsunami odczuli mieszkańcy Wysp Kurylskich, gdzie fale, jak informuje rosyjska agencja prasowa RIA, sięgnęły 3-5 m wysokości. Szczęśliwie obyło się bez ofiar i zniszczenia domów mieszkalnych, ale woda zalała nabrzeże, wyrządzając szkody budynkom portowym i flocie pojazdów.

Skąd ten dysonans? Eksperci tłumaczą

Przypomnijmy, iż w 2011 r. trzęsienie ziemi o sile 9,1 wywołało zgoła inne reperkusje. W Japonii skutki tsunami to poważna awaria w elektrowni atomowej Fukushima i prawie 20 tys. ofiar śmiertelnych. Najwyższe fale sięgnęły wówczas 9-12 m.

Jak to możliwe, iż kamczackie trzęsienie ziemi było tak łagodne w skutkach? Prof. Lisa McNeill z University of Southampton tłumaczy w wywiadzie dla BBC, iż skutki tsunami zależą w dużej mierze od ukształtowania dna morskiego i głębokości hipocentrum, czyli ogniska trzęsienia. To wczorajsze, według wstępnych danych US Geological Survey, zlokalizowane było ok. 20 km pod powierzchnią ziemi i kazało oczekiwać bardzo wysokich fal.

Zdaniem dr Stephena Hicksa z University College London wszystko wskazuje na to, iż pierwotne szacunki były zbyt konserwatywne. jeżeli hipocentrum w rzeczywistości było niżej, fale tsunami nie miały szans osiągnąć prognozowanej amplitudy.

Na uwagę zasługuje skuteczność działania systemu wczesnego ostrzegania na międzynarodową skalę. W czasie dramatycznego tsunami w 2004 r., które pochłonęło 230 tys. ofiar w 14 krajach, zabrakło szybkiego powiadamiania o niebezpieczeństwie. Nie da się zaprzeczyć, iż lepszy fałszywy alarm niż jego brak.

Rosyjski Geologiczny Instytut Badawczy zapowiada, iż będzie uważnie monitorować sytuację tektoniczną w regionie Kamczatki. W ciągu następnego miesiąca spodziewane są wstrząsy wtórne.

Idź do oryginalnego materiału