Skrajna prawica pod przewodnictwem Le Pena zmierza do wielkiego zwycięstwa w pierwszej turze francuskich wyborów – Politico

W niedzielę prezydent Francji wezwał siły „demokratyczne i republikańskie” do zjednoczenia się przeciwko partii Le Pen. „W konfrontacji [rise of the] Jak wynika z oświadczenia Pałacu Elizejskiego, Macron powiedział: „My, w Zgromadzeniu Narodowym, musimy przed drugą turą wzmocnić szeroką jedność, która jest wyraźnie demokratyczna i republikańska”. „Wysoka frekwencja… pokazuje, jak ważne jest głosowanie dla naszych obywateli i jak chcą przejrzystości sytuacji politycznej”.

Francuski prezydent zszokował naród i międzynarodowych sojuszników Francji, wzywając do głosowania zaledwie dwa tygodnie przed igrzyskami olimpijskimi, po upokarzającej porażce w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Było to odważne posunięcie, mające na celu zatrzymanie postępu skrajnej prawicy poprzez zmuszenie francuskich wyborców do wyboru nowego parlamentu. Sądząc po dotychczasowych przewidywaniach, jego ryzyko wydaje się skazane na porażkę.

W okręgach, w których w najbliższą niedzielę do drugiej tury wyborów zakwalifikowało się trzech kandydatów, kandydat, który zajął trzecie miejsce, będzie zmuszony do wycofania się w celu pokonania Rajdu Narodowego. Wydaje się prawdopodobne, iż Macron stanie w wielu obszarach przed trudnym wyborem, czy wycofać swoich kandydatów w próbie pokonania partii Le Pen.

Były premier Edouard Philippe, sojusznik Macrona, wezwał ludzi do głosowania przeciwko Zgromadzeniu Narodowemu i skrajnie lewicowym kandydatom Nieujarzmionej Francji. „Uważam, iż nie powinniśmy głosować na kandydatów Zgromadzenia Narodowego ani na ich kandydatów [hard-left] „Francja się nie kłania” – powiedział Philippe, były premier Macrona i szef centroprawicowej partii Horyzonty. Wezwał wyborców obozu prezydenckiego do wspierania wyłącznie lewicowych kandydatów z partii Zielonych, Socjalistycznej i Komunistycznej.

Ta rozwijająca się historia jest aktualizowana.