SKOŃCZMY Z DYRDYMAŁAMI

niepoprawni.pl 2 miesięcy temu

*

Chciałem zawołać "skończcie z tymi pier..ołami".Dyrdymały nie są wystarczająco dosadne. Ale widząc w jak głęboko tkwimy w tradycji i praktyce totalitarnego systemu politycznego zapożyczonego od Narodowo Socjalistycznej Niemieckiej Partii Robotniczej, nie powinniśmy ryzykować naszych stron pojawieniem się sztafet ochrony pieczętującymi nas tablicami «Nur für Koalition» albo «Zutritt verboten». Tak jak to się stało z Pauliną Matysiak, która odważyła się stanąć w obronie polskiego interesu narodowego.
To są teraz zakazane piosenki polskich podludzi. «Polnischer Untermensch von PIS».

«DYRDYMAŁY».

Ale wracając do tytułowego tematu. 97,36% energii i czasu oficjalnej propagandy okupanta skupiają uwagę opinii publicznej na różnych sztucznie wytworzonych konfliktach, dyrdymałach właśnie tylko po to by odwrócić naszą uwagę od spraw najważniejszych. Ta jak to robią w tramwaju doliniarze, zwani niekiedy złodziejami kieszonkowymi. Jeden taki "dał dla drugiego w mordę", ludzie się gapią, a doliniarze zgarniają pasażerom portfele. Popatrz, wróbelek na dachu i... portfel znika...

Problem polega na tym, iż propaganda okupanta podsuwa te tematy w formie brutalnej prowokacji, a niestety nasza strona polityczna koncentruje nieomal całą swoją uwagę na obrabianiu tych prowokacji, czyli paskudnych draństw czynionych specjalnie i z głębokim namysłem tylko w jednym celu - by odwrócić naszą uwagę od spraw dla Polski zasadniczych.

To jest coś takiego jak by we wrześniu roku 1939 roku cała uwaga polskiej opinii publicznej była skupiona na prowokacji gliwickiej. Fakt, ta prowokacja była paskudztwem sama w sobie. W tym lipnym napadzie okupant zamordował kila niewinnych osób. Ale gadać godzinami o tej prowokacji, gdy bomby spadają na Warszawę a czołgi Guderiana tratują polskie drogi - to jednak potężna dysproporcja. Zbrodnia jest zbrodnią, a wszelkie prowokacje są osłoną tej zbrodni.

A iż okupant nie ma sumienia i gardzi wszystkim co dla nas jest święte, więc jego prowokacje także są paskudne i albo same w sobie są zbrodniami, albo balansują na krawędzi zbrodni, zwanej niekiedy łamaniem prawa. Przecież znęcanie się nad księdzem Michałem Olszewskim jest łajdactwem samym w sobie. Ale w tym samym czasie trwa ]]>«Wendetta bodnarowców. „Czyszczą do spodu”. Bez patrzenia na ofiary i koszty»]]> Trwa cwelowanie Narodu. «Cwel. Majtki zdjęte. Wal mnie» Przestrzeń prowokacji i pole rzeczywistych działań wojennych realizujących najważniejsze cele okupacji nie są ani rozłączna ani podzielona wyraźną granicą. Jest to jeden ciągły obszar, w którym zaliczenie zdarzeń do kategorii prowokacji lub ważnych celów działań wojennych okupanta decyduje ich taktyczny albo strategiczny efekt. Obie dziedziny są równie podłe, złe, a choćby zbrodnicze. Dlatego warto jest przeprowadzić dokumentację tych zjawisk na przykładach, tak aby nasza komunikacja w naszej polityce oraz nasza polityka informacyjna nie zapominała o tym co najważniejsze.

A co jest niewątpliwie najważniejsze, ujawniło się w utracie finansowania polskiej gospodarki od stycznia do czerwca roku 2024 na poziomie, który jak szacuję może już wynosić ok. 60 miliardów złotych czyli ok. 10% planowanych rocznych dochodów polskiego budżetu.

A mnie, w tym przypadku niezmiernie interesuje wymiar kary. Infamia - to na początek.

Idź do oryginalnego materiału