"Skok stulecia polityków PiS". Na co szła kasa? "Można za 200 tys. zł, zrobili za 250 mln zł"

1 dzień temu
- Paradoks polega na tym, iż jedna kancelaria jednocześnie reprezentowała Orlen w czasie fuzji i współpracowała z Lotosem. Innymi słowy: prawnicy jednej i tej samej kancelarii negocjowali ze sobą, jak ma ona wyglądać. Na tym polega cała ustawka - mówił w TOK FM europoseł Dariusz Joński.
Idź do oryginalnego materiału