Skiba: Zeszliśmy poniżej dna. Mentzen i pato kibol rozmawiają o Polsce

6 godzin temu

Krzysztof Skiba

Ależ ta rozmowa Mentzena z Nawrockim była potrzebna! Karol przyszedł błagać o głosy wyborców Sławka Hulajnogi, a ten rozjechał go jak marmoladę i upokorzył, by na końcu pobłogosławić. Na takim poziomie mamy dziś wielką politykę, iż mały sprzedawca piwa z Torunia rozmawia dziś o polskich sprawach z pato kibolem z Gdańska. Trudno. Sami chcieliście, Rodacy! Znudzili wam się stateczni i normalni kandydaci. Teraz czeka nas tylko cyrk

Ależ ta rozmowa Mentzena z Nawrockim była potrzebna! Karol przyszedł błagać o głosy wyborców Sławka Hulajnogi, a ten rozjechał go jak marmoladę i upokorzył, by na końcu pobłogosławić.

Na takim poziomie mamy dziś wielką politykę, iż mały sprzedawca piwa z Torunia rozmawia dziś o polskich sprawach z pato kibolem z Gdańska. Trudno. Sami chcieliście, Rodacy! Znudzili wam się stateczni i normalni kandydaci. Teraz czeka nas tylko cyrk.

To wpływ internetu, w którym dobrze sprzedają się treści ekstremalne, takie jak popisy różnych zaburzonych psychicznie durni czy egzekucje jeńców porwanych przez terrorystów.
Młody elektorat uwielbia walki Famme MMA, w których znany bloger kręcący zabawne filmiki o tym, jak demoluje samochody czy własne mieszkanie, napieprza się z innym znanym gwiazdorem z internetu, który zasłynął zjadaniem własnych kup czy potrafi współżyć z nowoczesnym odkurzaczem.

Na tym poziomie była rozmowa dwóch liderów politycznej prawicy. Mentzen, jako bardziej kumaty, z łatwością udowodnił dwie rzeczy. Pierwsza: Nawrocki ma zerowe pojęcie o ekonomii. Druga: Karol to człowiek bez zasad i poglądów, który ma parcie na władzę większe niż kot Jarosława na kuwetę.

Przy okazji tej rozmowy wyszła rzecz absolutnie sensacyjna. Rzecz, przy której bledną wszystkie potknięcia, wpadki i kompromitacje Nowogrodzkiego. Przy której choćby sprawa wyłudzenia kawalerki od emeryta wydaje się być błaha. Otóż kandydat na najwyższe stanowisko w państwie polskim, naszej ukochanej ojczyzny, kraju Chopina, Marii Curie Skłodowskiej, kraju Norwida, Miłosza, Kościuszki, Mickiewicza i Edyty Górniak, przyznał się, iż brał udział w ustawkach kibolskich – czyli nielegalnym napieprzaniu się kibiców.

Piłsudski owszem brał udział w napadach na pociągi i banki. Ale te napady służyły zdobyciu kasy, która zasilała konto struktur walczących o niepodległość Polski. Dziś, jak widać, zeszliśmy na poziom poniżej dna absolutnego, a sam kandydat Nawrocki jeszcze kopie zawzięcie łopatą w dół.

Duda jako prezydent ułaskawiał na rozkaz kumpli politycznych Jarosława. Karol z łatwością będzie seryjnie ułaskawiał gangusów i stadionowych kolegów.

W następnych wyborach, aby przebić Nawrockiego, PiS będzie musiał chyba wystawić jakiegoś kolesia, co tańczy dla pań w nocnym klubie w kisielu.

Krzysztof Skiba

Idź do oryginalnego materiału