Skarbnik PiS z zarzutami za jaskółki. Partia reaguje, grozi mu 3 lata więzienia!

8 godzin temu

Prokuratura Rejonowa w Pińczowie postawiła zarzuty czterem mężczyznom w związku ze zniszczeniem prawie 40 gniazd jaskółek w Ośrodku Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach (woj. świętokrzyskie). Wśród oskarżonych znalazł się Kamil K., regionalny skarbnik Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa wywołała oburzenie, a jej konsekwencje są poważne: podejrzanym grozi do trzech lat pozbawienia wolności, a dwaj z nich zostali już usunięci z szeregów partii. To przełom w głośnej sprawie, która wstrząsnęła środowiskiem przyrodniczym i politycznym regionu.

Zarzuty Prokuratury: Kto i za co odpowiada?

Materiał dowodowy zebrany przez funkcjonariuszy z Kielc i Pińczowa pozwolił na zatrzymanie czterech mężczyzn w dniach 30 i 31 lipca. Jak przekazał Daniel Prokopowicz, rzecznik pińczowskiej prokuratury, wszystkim postawiono zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt. Najpoważniejsze zarzuty usłyszał Kamil K., któremu przypisano sprawstwo polecające zniszczenia około 40 gniazd i zabicia około 70 jaskółek. Mateusz Ch. usłyszał zarzut pomocnictwa do tego czynu, natomiast Kamil B. i Bogusław W., podlegli im pracownicy, zostali oskarżeni o bezpośrednie dokonanie zniszczeń. Kamil K. pełnił obowiązki zastępcy dyrektora Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych (ZŚiNPK), a Mateusz Ch. również był związany z PiS-em, co dodaje sprawie politycznego wymiaru.

Natychmiastowa Reakcja PiS: Usunięcie z Partii

W obliczu postawionych zarzutów, Prawo i Sprawiedliwość podjęło szybkie i zdecydowane kroki. Na wniosek posłanki Anny Krupki, szefowej PiS w regionie świętokrzyskim, możliwie jak najszybciej zwołano Zarząd Okręgowy partii. Decyzją zarządu, Kamil K. i Mateusz Ch. zostali natychmiastowo usunięci z Prawa i Sprawiedliwości. W oświadczeniu przesłanym PAP, Anna Krupka podkreśliła, iż „Prawo i Sprawiedliwość nie akceptuje działań, które narażają partię na utratę wiarygodności społecznej”. Partia wyraziła również pełne zainteresowanie jak najszybszym wyjaśnieniem sprawy i ukaraniem sprawców, jeżeli zarzuty zostaną potwierdzone przez organy ścigania.

Okoliczności Skandalu w Umianowicach

Zniszczenie gniazd jaskółczych w Ośrodku Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach zostało ujawnione rankiem 3 lipca. Pracownicy ośrodka opowiadali, iż ktoś nocą zrzucił z okien budynku niemal 20 gniazd, w których znajdowały się pisklęta. Pomimo szybkiej interwencji, udało się uratować zaledwie kilka ptaków. Ten brutalny czyn wywołał powszechne oburzenie wśród środowisk przyrodniczych i opinii publicznej. Sprawą natychmiast zajęła się policja, jednak dochodzenie napotkało na trudności – monitoring obiektu nie zarejestrował kluczowych momentów zdarzenia, ponieważ materiał z tych godzin zniknął lub nie został zapisany. Ośrodek w Umianowicach podlega Zespołowi Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, którego misją jest m.in. ochrona walorów przyrodniczych i edukacja ekologiczna, co czyni ten incydent szczególnie bulwersującym.

Środki Zapobiegawcze i Dalsze Kroki Prawne

Po przesłuchaniu podejrzanych, prokurator zastosował wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Obejmują one dozór policji oraz zakaz kontaktowania się ze sobą. Dodatkowo, na sprawcę polecającego (Kamil K.) i pomocnika (Mateusz Ch.) nałożono poręczenia majątkowe. To standardowe procedury mające na celu zabezpieczenie prawidłowego toku śledztwa. Podejrzanym w tej sprawie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, co podkreśla wagę przestępstwa przeciwko chronionym gatunkom. Śledczy intensywnie kompletują materiał dowodowy, aby jak najszybciej doprowadzić sprawę do finału. W tle sprawy pojawiły się również kwestie kadrowe związane z odwołaniem i przywróceniem dyrektora ZŚiNPK Tomasza Hałatkiewicza, co dodatkowo komplikuje sytuację w regionalnych strukturach ochrony przyrody.

More here:
Skarbnik PiS z zarzutami za jaskółki. Partia reaguje, grozi mu 3 lata więzienia!

Idź do oryginalnego materiału