Skandalista Tarczyński. Tak dba o popularność?

16 godzin temu

Burza w mediach społecznościowych rozpętała się po wpisie Madonny na portalu X, w którym piosenkarka skrytykowała Donalda Trumpa. Artystka wyraziła swoje niezadowolenie wobec polityki byłego prezydenta, nawiązując do jego stylu rządzenia.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


„Myślałam, iż ten kraj został zbudowany przez Europejczyków, którzy uciekali spod panowania króla, aby stworzyć Nowy Świat rządzony przez ludzi. Teraz mamy prezydenta, który nazywa siebie 'naszym królem’. jeżeli to żart, nie jest mi do śmiechu” – napisała Madonna.

Wpis ten spotkał się z ostrą reakcją europosła Prawa i Sprawiedliwości, Dominika Tarczyńskiego. Polityk nie przebierał w słowach, publikując wulgarną odpowiedź: „Nie obchodzi nas ani trochę twoje szaleństwo. Amerykanie przemówili po raz kolejny. Pi**ol się, tak jak to robisz na scenie dla pieniędzy. jeżeli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku.”

Najwyraźniej Dominik Tarczyński próbuje zaistnieć wykorzystując sławę Madonny. To jeszcze można zrozumieć. Tyle tylko iż wulgaryzmy są niewybaczalne.

A swoją drogą Jarosławowi Kaczyńskiemu można powinszować partyjnych kadr.

Idź do oryginalnego materiału