Kłótnia między dziennikarką TVP a senatorem PiS. Wojciech Skurkiewicz bronił narracji Donalda Trumpa ws. Ukrainy i irytowały go pytania Justyny Dobrosz-Oracz. - Niech pani nie zachowuje się, jakby miała pani orzeszek w głowie, a nie mózg - mówił. W pewnym momencie senator dotknął też mikrofonu. - Proszę nie naruszać mojej nietykalności osobistej - mówiła.