Mateusz Morawiecki po raz kolejny udowodnił, iż ze swoim rozumieniem Polski zatrzymał się w latach 90. I ciągle „straszy” Balcerowiczem.
– Platforma Obywatelska to grupa rekonstrukcyjna lat balcerowiczowskiej transformacji, która gwałtownie przypomni – gdyby nie daj Panie Boże, wróciła do władzy – czym jest bieda, czym jest bezrobocie i brak bezpieczeństwa – powiedział w poniedziałek w Tarczynie premier Mateusz Morawiecki.
Po czym zaczął przekonywać, jak to Zjednoczona Prawica doskonale dba zarówno o budżet jak i Polaków.
– Nie zabraknie pieniędzy na 800 plus. Dziś mamy budżet solidnie zabezpieczony. Te pieniądze są zabezpieczone na przyszły rok w budżecie – przekonywał Morawiecki.
Morawiecki w jednym ma rację. Polacy długo będą pamiętali jego rządy. Bo wiele lat przyjdzie spłacać nam zaciągnięte przez PiS długi.