W pierwszych dniach maja 2025 roku Polska obiegła smutna wiadomość o śmierci Sławomira Wałęsy, syna byłego prezydenta RP, Lecha Wałęsy. 52-letni Sławomir zmarł nagle, a jego odejście wywołało liczne emocje. To już drugi syn legendarnego działacza Solidarności, który zmarł przedwcześnie. W 2017 roku w wieku 43 lat odszedł Przemysław Wałęsa. Lech Wałęsa udzielił wywiadu i wypowiedział się na temat śmierci synów… Jego wypowiedź wywołała skrajne emocje.
- Zobacz też: Prokuratura ujawniła przyczynę śmierci syna Wałęsy. To była walka…
Obaj synowie borykali się z problemem uzależnienia od alkoholu. Ich osobiste dramaty ponownie znalazły się w centrum uwagi po tym, jak Lech Wałęsa zdecydował się skomentować sytuację w poruszającej rozmowie z Beatą Lubecką na antenie Radia Zet.
Lech Wałęsa: „Płacę rachunki”
W rozmowie z dziennikarką były prezydent nie od razu poruszył temat śmierci syna. Na pytanie o swoje samopoczucie odpowiedział z dystansem:
— Czuję te 82 lata. Jak pani będzie miała 82, ja poczekam i porozmawiamy — powiedział z uśmiechem.
Dopiero w dalszej części rozmowy, po otrzymaniu kondolencji, Lech Wałęsa otworzył się bardziej. Zaczął więcej mówić o śmierci synów. Jednak nikt nie spodziewał się słów jakie padną z jego ust.
- Czytaj także: Ujawniono testament Pana Jerzego. Nie jest tak jak wszyscy myśleli
— Obaj synowie byli bardzo słabi psychicznie. Oni nie znosili tego ataku na ojca i żeby się ratować, to kielicha se strzelili — wyznał.
— Jak on za młody i wciągnęli się w to, i potem [byli] nie do uratowania. A jednocześnie wyprzedzili mnie, to przygotują mi jakieś miejsce [do] lądowania po tamtej stronie — dodał też.
Rodzina w cieniu historii
Lech Wałęsa przez całe życie był postacią publiczną, ale jego bliscy wielokrotnie płacili wysoką cenę za jego działalność. Były prezydent przyznał, iż presja społeczna i medialna miała ogromny wpływ na psychikę jego dzieci. Jego synowie nie potrafili odnaleźć się w cieniu ojca, który dla wielu był bohaterem narodowym, ale dla nich — trudnym punktem odniesienia.
— Płacę rachunki za to wszystko, co było. Gdybym dostał drugą kadencję, to bym tego nie przeżył — dodał także.
Społeczna refleksja po wypowiedzi Wałęsy
Wypowiedzi Lecha Wałęsy wywołały szeroką dyskusję w internecie i mediach społecznościowych. Wiele osób zwraca uwagę na to, jak ważne jest wsparcie psychiczne dla rodzin osób publicznych oraz leczenie uzależnień bez stygmatyzacji.
Eksperci przypominają, iż alkoholizm często jest sposobem ucieczki od presji, stresu i traumy. W przypadku dzieci znanych postaci, obciążenie emocjonalne bywa szczególnie trudne do udźwignięcia.
Słowa Lecha Wałęsy odbijają się szerokim echem. Postrzegane są przez wiele osób również jako ściągnięcie z siebie odpowiedzialności za prowadzenie domu dysfunkcyjnego, z którego to właśnie wyszli obaj synowie Lecha Wałęsy. Jeszcze inni w komentarzach zwracają uwagę na to, iż Lech Wałęsa nie zwraca uwagi na problemy rodzinne, obarczając całą winą za tragedię ludzi z zewnątrz. Są też jednak tacy, który bez oceniania, z pełnym zrozumieniem współczują byłemu prezydentowi tak wielkiej tragedii.