W jednej ze szkół podstawowych w Kanadzie doszło do skandalicznej sytuacji. Wulgarna kobieta w ciąży uważająca się za mężczyznę weszła na teren placówki edukacyjnej. Wśród dzieci zamierzała promować perwersyjne treści.
Do szokującego zdarzenia doszło w Ecole W. S. Hawrylak na przedmieściach miasta Regina w Kanadzie. Jak informuje LifeSiteNews.com, na teren placówki wszedł „trans-mężczyzna w ciąży”, a zatem po prostu kobieta w ciąży uważająca się za mężczyznę. Owładnięta ideologią trans kobieta pojawiła się w szkole bez zgody rodziców dzieci czy pracowników placówki.
Jak relacjonuje portal, wejście do szkoły wulgarnej kobiety wywołało „przerażenie i zawstydzenie” ze strony nauczycieli. Kobieta miała chcieć promować wśród uczniów perwersyjne treści. Incydent był z pojawieniem się aktywistki transseksualnej w szkole podstawowej był na tyle szokujący, iż informacja o zdarzeniu obiegła lokalne media, a następnie trafiła na międzynarodowe portale zajmujące się sprawami cywilizacyjnymi i ochroną dzieci przed ideologiami.
Warto odnotować, iż lokalne władze w Kanadzie wprowadziły miesiąc temu przepisy dotyczące większego zaangażowania rodziców w proces edukacyjny dzieci. Nowe regulacje nazywane „ustawą o prawach rodziców” wzywają również do większej przejrzystości w zakresie tematów dotyczących tożsamości płciowej i ludzkiej seksualności. Co do zasady przepisy mają za zadanie chronić dzieci przed próbami indoktrynowania.
Co więcej, premier prowincji Saskatchewan- Scott Moe – nakazał „zarządom szkół zmianę polityki dotyczącej łazienek i przebieralni” z liberalnej na tradycyjną. Chodziło o porzucenie liberalnych pomysłów o korzystaniu z damskich toalet przez chłopców uważających się za dziewczynki. Jednak lokalne szkoły zdecydowały, iż wciąż będą przestrzegać zapisów Kanadyjskiej Karty Praw i Kodeksu Praw Człowieka Saskatchewan, które nakazują utrzymanie liberalnych zasad w tym wymiarze.
Warto odnotować, iż szkoły publiczne w mieście Regina w Kanadzie nie odpowiedziały na incydent z wulgarną kobietą uważającą się za mężczyznę. „Ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, jak trudno jest rządom prowincji — choćby gdy podejmują działania — powstrzymać nauczycieli przed rozpowszechnianiem swojej ideologii według własnego uznania” – wskazuje portal LifeSiteNews.com.
Źródło: LifeSiteNews.com
WMa