Skandal! Draństwo! „Gazeta Wyborcza” broni fizycznego ataku na posła opozycji!

To, co zrobił Wojciech Czuchnowski, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, to jawny przykład agresji politycznej wymierzonej w opozycję. Na terenie Sejmu, w miejscu, które powinno być symbolem demokratycznej debaty, doszło do skandalicznego ataku na posła Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarz „GW” wytrącił mi telefon z ręki, po czym zaczął wyzywać go od „złodziei” i „bandziorów”. Ale to, co wydarzyło się potem, szokuje jeszcze bardziej. Redakcja „Gazety Wyborczej” oraz powiązane z nią środowiska lewicowo-liberalne ruszyły w obronę Czuchnowskiego, próbując przedstawiać go jako „ofiarę” sytuacji!

„Gazeta Wyborcza” wybiela agresję wobec opozycji

Zamiast jednoznacznie potępić fizyczny atak na posła opozycji, „Gazeta Wyborcza” w sposób obrzydliwy i cyniczny stanęła po stronie agresora. Nie usłyszałem przeprosin ani choćby próby obiektywnego przedstawienia sytuacji. Wręcz przeciwnie – na łamach „GW” pojawiły się próby usprawiedliwiania zachowania Czuchnowskiego, a choćby ataki na mnie samego! Ich przekaz jest jasny: jeśli poseł PiS zostaje zaatakowany, to na pewno „prowokował” i „zasłużył”. To standardowy mechanizm propagandy III RP – z ofiary robi się sprawcę, a agresję przedstawia jako „obronę demokracji”.

Dorota Wysocka-Schnepf, medialna funkcjonariuszka nowego, siłowo przejętego TVP, również dołączyła do tej haniebnej obrony agresji. Publicznie poparła Czuchnowskiego, sugerując, iż miał prawo mnie zaatakować, bo „nazwał rzeczy po imieniu”. Taka narracja jest nie tylko oburzająca, ale i niebezpieczna – bo jeżeli dziennikarz może bić posła PiS i uchodzi mu to na sucho, to kto będzie następny?

Marszałek Hołownia milczy – czy agresja wobec opozycji jest mu na rękę?

Jeszcze bardziej oburzające jest całkowite milczenie marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który nie zrobił absolutnie nic, aby potępić atak na posła opozycji. Gdyby to dziennikarz prawicowych mediów wytrącił telefon posłowi KO, natychmiast mielibyśmy konferencje, a cała liberalna machina medialna domagałaby się delegalizacji „prawicowych bojówek”. Ale ponieważ ofiarą był poseł PiS, Hołownia najwyraźniej uznał, iż temat można przemilczeć. Czy tak wygląda demokracja według obozu władzy?

Hołownia jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na terenie Sejmu, a jednak jego reakcja na fizyczny atak na posła opozycji to kompletna bierność. Gdzie są konsekwencje wobec dziennikarza „Wyborczej”? Gdzie jest zakaz wstępu do Sejmu dla agresora? Czy Hołownia uznaje, iż w nowej „demokracji” przemoc wobec opozycji jest dopuszczalna?

Za agresją stoi cała machina propagandy III RP!

To nie jest jedynie wybryk jednego dziennikarza. To efekt całego systemu propagandy, który od lat jest budowany przez media III RP – „Gazetę Wyborczą”, TVN, a teraz również przejętą siłowo TVP. Agresja wobec konserwatywnych polityków, manipulacja i wymazywanie niewygodnych faktów to ich stała strategia. Czuchnowski nie działał w próżni – wiedział, iż choćby jeżeli zaatakuje posła PiS, to jego redakcja stanie za nim murem, a media rządowe będą próbowały odwrócić uwagę od tego skandalu.

To nie przypadek, iż w obronie Czuchnowskiego momentalnie stanęli czołowi propagandyści III RP. Wysocka-Schnepf otwarcie poparła agresję wobec posła, uznając ją za „normalną reakcję”. Tego rodzaju retoryka to prosta droga do jeszcze większej eskalacji przemocy. Czy tak ma wyglądać „wolność słowa” według obozu władzy? Czy to jest „praworządność”, o którą tak walczą?

Nie pozwólmy na bezkarność agresji wobec opozycji!

Nie możemy zostawić tej sprawy bez konsekwencji! Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu podjęła kroki prawne, by pociągnąć do odpowiedzialności Wojciecha Czuchnowskiego oraz Dorotę Wysocką-Schnepf za ich działania! Skierowanie będą zawiadomienia dot. możliwości popełnienia przestępstw z poniższych artykułów:

Wojciech Czuchnowski – odpowiedzialność karna za:
Naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego (Art. 222 KK)
Znieważenie funkcjonariusza publicznego (Art. 226 KK)

Dorota Wysocka-Schnepf – odpowiedzialność karna za:
Zniesławienie i szerzenie nienawiści wobec opozycji (Art. 212 KK)

Fundacja OMA skieruje zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie!

ZBIÓRKA NA POZWY PRZECIWKO PROPAGANDYSTOM III RP!

Aby skutecznie walczyć z agresją i bezkarnością medialnych funkcjonariuszy władzy, potrzebujemy wsparcia!

Każda złotówka na działania prawne to krok w stronę sprawiedliwości i powstrzymania politycznej przemocy!

WESPRZYJ WALKĘ O PRAWDĘ!

Nie pozwólmy, by agresja wobec konserwatystów stała się normą! UDOSTĘPNIJ i pokaż, iż nie akceptujemy tej haniebnej obrony ataku na posła opozycji! Polska pamięta i nie wybacza kłamstw i przemocy!