Bartłomiej Sienkiewicz, poseł Platformy Obywatelskiej jasno powiedział, skąd wziąć pieniądza na realizację obietnic wyborczych. – Pieniądze są, tylko trzeba przestać kraść!
– To nie ma nic wspólnego z rozdawnictwem i populizmem – mówił Sienkiewicz o programie zaproponowanym przez Tuska. – To jest ratowanie Polski jako miejsca, w którym praca się opłaca, a nie jest karana przez państwo jak do tej pory – przekonywał.
Nic z tych rzeczy nie robił zaś PiS. Wprost przeciwnie, zdaniem polityka opozycji rząd Morawieckiego przeznaczał zawrotne kwoty na „rozdawnictwo i tworzeni marginesów społecznych, w którym się PiS wyspecjalizowało”.
– Kredyt 0 plus to jest w pierwszym roku około 4 mld, może 8, w następnym, zależy ile osób weźmie. Za jeden kwartał Orlen zarabiał 16 mld zł. Za jeden rok ten rząd pompuje miliardy do swoich. Te pieniądze są, tylko po prostu trzeba przestać kraść. I to jest istotna sprawa. Znaczy rząd PiS-u okrada Polaków z ich własnych pieniędzy. Po czym kończy się to w ten sposób, iż jeżeli trzeba cokolwiek naprawić, to oni adekwatnie wchodzą i mówią: na to pieniędzy nie ma – mówił Sienkiewicz.
Oj, na Nowogrodzkiej to się nie spodoba!