Nadleciały białoruskie helikoptery nad polską ziemię. Ludzie widzieli. Alarmowali. A rząd milczał. Dopiero kiedy głosy jęły się podnosić, podniósł się i alert wśród wojskowych. Z Łukaszenką jest jak z owczarkiem kaukaskim, nigdy nie wiadomo, kiedy ugryzie, a kiedy podkuli ogon. Na wszelki wypadek nie warto doń za blisko podchodzić i nie drażnić. Śniadania jadam zwykle...
- Strona główna
- Polityka światowa
- Silni, głupi, naiwni
Powiązane
Premier Kanady przeprasza Trumpa za spot o cłach
1 godzina temu
W imię tradycji
1 godzina temu
Trump odmówił Orbanowi. Nie będzie wyjątku dla Węgier
3 godzin temu
Polecane
Apteki otwarte 1 listopada w Krakowie
43 minut temu
Dziecko oślepiało laserem pilotów
1 godzina temu
Kronika policyjna
1 godzina temu

2 lat temu














