Radosław Sikorski przedstawił w środę w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej na 2025 rok. Swoje wystąpienie szef MSZ zakończył słowami: "cała Polska naprzód!", które stanowią hasło wyborcze Rafała Trzaskowskiego. - Zakończenie bardzo dobrego, spokojnego, wyważonego expose owym partyjnym sloganem prawdopodobnie sprawiło, iż nie cała sala plenarna była zachwycona - oceniła w programie "Tłit" Wirtualnej Polski posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic. Zaznaczyła, iż w kampanii wyborczej politycy często starają się wykorzystać każdą okazję do tego, by "pochwalić" własnego kandydata. - Ja bym tego nie zrobiła, ale myślę, iż 90 proc. sceny politycznej taką sytuację by wykorzystało. Tak wygląda polityka - podsumowała.