Publiczne dezawuowanie przedstawiciela Polski w Waszyngtonie podczas podróży w USA jest nieprofesjonalne i szkodliwe - zauważył wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Tak ocenił słowa Marcina Przydacza, szefa Biura Polityki Międzynarodowej w prezydenckiej kancelarii, który określił ambasadorską nominację Bogdana Klicha jako "złą".