Karol Nawrocki został zaprzysiężony na urząd Prezydenta RP w środę. Jednym z jego pierwszych działań ma być spotkanie z ministrem spraw zagranicznych. Już jako prezydent elekt wyrażał chęć rozmowy z Radosławem Sikorskim odnośnie m.in. nominacji ambasadorskich.
Radosław Sikorski spotka się z Karolem Nawrockim
Marcin Przydacz, odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe w Kancelarii Prezydenta, poinformował w rozmowie z Radiową Jedynką, iż zaproszenie do rozmów zostało wystosowane. Zaznaczył, iż w wielu placówkach brakuje w tej chwili ambasadorów, a przyczyną tej sytuacji są m.in. decyzje o odwołaniach i braku nowych nominacji.
– Nigdy w historii III Rzeczpospolitej nikt tak nie sparaliżował służby zagranicznej jak Radosław Sikorski w ostatnim roku – mówił Przydacz.
Dodał również, iż prowadzone są wstępne ustalenia z otoczeniem szefa MSZ. Zwrócił jednak uwagę, iż dalsze działania mogą być warunkowane tym, czy "minister Sikorski będzie miał zgodę od premiera Tuska na to, żeby ten spór zamknąć, czy wręcz przeciwnie, będzie go chciał rozogniać".
Karol Nawrocki już wcześniej deklarował gotowość do rozmów z ministrem spraw zagranicznych. Podkreślił wówczas, iż kompetencje prezydenta w zakresie powoływania i odwoływania ambasadorów są jasno określone w konstytucji.
Spór o ambasadorów
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, spór między Kancelarią Prezydenta a Ministerstwem Spraw Zagranicznych narastał od marca 2024 roku. Wówczas szef MSZ Radosław Sikorski ogłosił zakończenie misji ponad 50 ambasadorów i wycofał część kandydatur zgłoszonych przez poprzednie kierownictwo resortu.
W odpowiedzi Andrzej Duda ogłosił, iż żaden polski ambasador nie zostanie powołany ani odwołany bez jego podpisu. Brak porozumienia sprawił, iż prezydent odmawiał nominowania następców odwołanych ambasadorów.
W rezultacie część placówek dyplomatycznych pozostała bez ambasadorów, a obowiązki pełnią tam chargé d’affaires, czyli tymczasowi szefowie misji, którzy nie mają pełnomocnictwa ambasadora, ponieważ nie zostali formalnie zatwierdzeni przez prezydenta.
Taka sytuacja ma miejsce m.in. w USA, gdzie Bogdan Klich zastąpił Marka Magierowskiego. Andrzej Duda wielokrotnie podkreślał, iż nie uważa Klicha za odpowiedniego kandydata na stanowisko ambasadora w Waszyngtonie.