W ocenie Radosława Sikorskiego "Rosja działa kontrproduktywnie i głupio", dokonując prowokacji w innych krajach. W "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier i szef MSZ powiedział, iż efektem takiego zachowania jest chęć zwiększenia pomocy dla Ukrainy wśród społeczeństw prowokowanych państw.