Sikorski marzy o wizycie u Rydzyka. Reporter TV Trwam musiał być w szoku! „Pozdrawiam widzów”

2 godzin temu
Radosław Sikorski zaskoczył na konferencji prasowej. Szef MSZ usłyszał pytanie od dziennikarza TV Trwam i wygłosił mały apel. Szokujący raport NIK Radosław Sikorski jako szef MSZ od pierwszego dnia pracy w resorcie udowadnia, iż zna się z swojej robocie. Gdy minister występuje na arenie międzynarodowej lub w zagranicznych mediach, można być spokojnym o to, co powie i jak powie. Mówiąc krótko – wstydu nie ma. Zwróćcie uwagę, iż choćby środowisko PiS nie jest skore do przesadnego krytykowania działalności Sikorskiego. Raz, iż minister nie daje powodów, dwa, iż błyskawicznie wyprowadziłby nokautujący cios. W czwartek Radosław Sikorski spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej w związku z wynikami raportu Najwyższej Izby Kontroli dotyczącymi nadzoru ministra spraw zagranicznych nad działalnością konsularną. W pewnym momencie mikrofon przejął dziennikarz Telewizji Trwam, który zadał ministrowi dwa pytania. — Jak Polska będzie chciała przekonać państwa członkowskie Unii Europejskiej do realizacji strategii migracyjnej, którą w sobotę ma przestawić premier Donald Tusk? Jakie działania rząd będzie podejmował ws. decyzji Niemiec dotyczącej wprowadzeni kontroli na granicy — zapytał reporter. Radosław Sikorski zaczął swoją wypowiedź od… pozdrowień. – Serdecznie pozdrawiam widzów TV Trwam. Od wielu lat nie mogę się doprosić możliwości wystąpienia na antenie społecznych mediów toruńskich – powiedział na wstępie
Idź do oryginalnego materiału